Nie żyje wujek Beyonce
Nie żyje Rowland Martin Buyince - wujek Beyonce. Informację przekazała mama znanej piosenkarki Tina Knowles za pośrednictwem swojego konta w serwisie Instagram. Do śmierci doszło w weekend.
"Mój piękny starszy brat Butch odszedł do Boga w ten weekend. Będę za nim bardzo tęsknić! Był człowiekiem lotnictwa. Uwielbiał jeździć motocyklami, miał czarny pas w karate i posiadał najpiękniejsze zielone oczy i dobry wygląd. Był świetnym opowiadaczem historii. Miał niesamowitą żonę Jeanette i oddaną córkę Danę i dwoje pięknych wnucząt Yvette i Rolanda. Był bardzo kochany"
- napisała, zamieszczając zdjęcie z młodości zmarłego w mundurze Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Tina nie zdradziła, w jaki sposób doszło do tragedii. Mężczyzna miał 77 lat.
Beyonce na świeczniku
Informacja o śmierci wujka Beyonce pojawiła się w momencie, gdy o Beyonce jest bardzo głośno w mediach. Piosenkarka zrobiła w ostatnim czasie dużo zamieszania w branży muzycznej z uwagi na wydanie dwóch piosenek w stylu country.
Dodatkowo w zeszłym tygodniu amerykańska supergwiazda ogłosiła, że 29 marca wyda długo wyczekiwaną drugą część swojego albumu "Renaissance", który z kolei zadedykowała swojemu innemu zmarłemu wujkowi - Johnny'emu. Ten zmarł, gdy piosenkarka miała zaledwie 17 lat.
Piosenkarka jak na razie nie odniosła się w żaden sposób do śmierci swojego drugiego wujka, jednak w najbliższym czasie powinna wydać oświadczenie w tej sprawie.
jg