
Kobieta tonie w długach przez błąd CEPiK
Choć samochód sprzedała, musi płacić mandaty za przekroczenie prędkości. System ewidencji pojazdów CEPiK nie uwzględnił bowiem zmiany właściciela auta. Kobieta walczy z organami ścigania, a urzędnicy umywają ręce.

Kobieta tonie w długach przez błąd CEPiK
- Otrzymałam już 13 mandatów - mówi Barbara Kondziewska. - Muszę zapłacić około 1500 euro. Około, ponieważ kwota ta z miesiąca na miesiąc jest coraz większa.
Dorota Cabańska o systemie CEPIK 2.0

Kobieta tonie w długach przez błąd CEPiK
Wiosną 2017 r. kobieta sprzedała stare audi mieszkańcowi Krasnopola, który nie przerejestrował pojazdu i wyjechał nim do Holandii. Parę miesięcy później suwalczanka otrzymała pierwszy mandat za przekroczenie prędkości. A później kolejne.

Kobieta tonie w długach przez błąd CEPiK
- Myślałam, że tę sprawę uda się szybko wyjaśnić - mówi. - Zrobiłam kopie dokumentów i przesłałam je do holenderskiej firmy, która zarządza radarami. Ale ta pozostała głucha na moje argumenty.