- Niektórzy fani Iron Maiden wypowiadają jego nazwisko, jak gdyby byli płytą winylową na zmniejszonych obrotach: „Bluueeejz Buuueeejlijj”. Dodawanie imitujących odgłos torsji samogłosek „u” i pogardliwy ton to typowa reakcja maidenowych ortodoksów na „tego irytującego frajera, który zastąpił za mikrofonem Bruce’a Dickinsona” - tak zapowiadaliśmy koncert Blaze’a Bayley’a, który miał miejsce również w lubelskim klubie Graffiti w 2011 roku.
Jeżeli wziąć pod uwagę, jak często Blaze gości w naszym mieście, to można stwierdzić że albo w Lublinie nie ma ortodoksyjnych fanów Iron Maiden, albo Blaze został w końcu uznany przez nich za świetnego heavy metalowego frontmana.
Bayley - krótka historia heavy metalu
Blaze Bayley zaczynał swoją muzyczną karierę w heavy metalowym zespole Wolfsbane, z którym do 1994 roku wydał trzy albumu i EP’kę.Później w jego życiu nastąpił wielki zwrot, którego on sam nawet się nie spodziewał.
Po opuszczeniu przez Brucea Dickinsona Iron Maiden, założyciel zespołu Steve Harris zastanawiał się nad zakończeniem działalności Żelaznej Dziewicy. Po namowie gitarzysty Davea Murraya postanowił znaleźć nowego wokalistę. Chętnych nie brakowało. Zgłosiło się osiem tysięcy osób. Wybór padł na Blazea Bayleya
W 1995 roku ukazał się pierwszy album z jego udziałem „X Factor”. Fani byli w szoku. Zespół uznawany za jednego z czołowych przedstawicieli Nowej Fali Brytyjskiego Heavy Metalu mocno zmienił styl ocierając się nawet o klimaty rocka progresywnego. Po nagraniu kolejnej płyty „Virtual XI” drogi Blazea i Iron Maiden rozeszły się. Ale ten pierwszy nie dał za wygraną. Rok później założył swój własny zespól Blaze.
W Graffiti będzie promował swój najnowszy album zatytułowany „Infinite Entaglement III: The Redemption of William Black”.
Blaze Bayley
Graffiti
niedziela (6 maja), godz. 19
bilety 40/50/60 zł
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: