Bójka polskich sportowców pod lupą prokuratury. Mamy pierwszą opinię biegłych

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Znany polski biegacz Jakub Krzewina usłyszał już zarzuty pobcia Sebastiana Urbanka.
Znany polski biegacz Jakub Krzewina usłyszał już zarzuty pobcia Sebastiana Urbanka. fot. PAP/Leszek Szymański
Biegli przesłali opinię ws. bójki między dwoma reprezentacyjnymi lekkoatletami Jakubem Krzewiną i Sebastianem Urbaniakiem, do której doszło w ostatnią noc sylwestrową. Pierwszy z biegaczy usłyszał już zarzuty. Grożą mu nawet trzy lata więzienia. - Jestem niewinny - twierdzi w specjalnym oświadczeniu Krzewina. Tymczasem prokuratura spodziewa się kolejnych opinii biegłych.

Jakub Krzewina to halowy mistrz i rekordzista świata w biegu na dystansie 4x400 metrów. O sportowcu zrobiło się głośno za sprawą bójki, do której doszło w ostatnią noc sylwestrową. Miejsce miało wówczas spięcie między Jakubem Krzewiną i Sebastianem Urbaniakiem, aktualnym wicemistrzem Polski w biegu na 400 metrów przez płotki. O co poszło?

Bójka Krzewiny z Urbaniakiem

"W noc sylwestrową Urbaniak bawił się z przyjaciółmi w Kruszwicy. Gdy zabrakło alkoholu, poszedł do miejscowego sklepu. Zapewnia, że gdy szedł ulicą, w oknie jednego z bloków zobaczył Ewę Swobodę. Ta noc sylwestrową spędzała jednak 400 kilometrów od Kruszwicy. Urbaniak zapukał do drzwi mieszkania, w którym miała być najszybsza polska sprinterka. Zamiast niej, w drzwiach stanął Jakub Krzewina. Do tego momentu relacje biegaczy się zgadzają. Na pewno po spotkaniu Urbaniak trafił do szpitala. To jego rodzice powiadomili policję o spotkaniu biegaczy" - informował na początku roku "Super Express".

Śledztwo w wojskowej prokuraturze

Sprawą zajmuje się dział wojskowy Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe. Jakub Krzewina jest bowiem żołnierzem Wojska Polskiego.

- Mężczyzna został już przesłuchany w charakterze podejrzanego. Usłyszał zarzut z paragrafu 158 Kodeksu karnego, czyli udziału w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Grozi mu za to kara do 3 lat pozbawienia wolności. Podejrzany nie przyznał się do winy - mówił kilka miesięcy temu w rozmowie z portalem i.pl major Łukasz Kawalec.

Śledczy wysłali wówczas sportowca na badania, które miały sprawdzić jego... poczytalność! - Skierowaliśmy podejrzanego na badania sądowo-psychiatryczne, które mają ocenić, czy w chwili popełnienia czynu, jak i obecnie, jest poczytalny i może odpowiadać za swoje czyny. Kolejnym krokiem w śledztwie będzie przeprowadzenie przez kolejnego biegłego badań stanu zdrowia poszkodowanego mężczyzny - mówił nam prok. Kawalec.

Nowe fakty w sprawie

- Właśnie wpłynęła do prokuratury pierwsza z opinii - ta dotycząca oględzin, charakteru i rodzaju obrażeń pokrzywdzonego. Wynika z niej, że podczas opisywanego zdarzenia, mężczyzna doznał takich obrażeń, które skutkowały utratą zdrowia na okres powyżej siedmiu dni. Dokładniej mówiąc, doszło do złamania kończyny dolnej u pokrzywdzonego. Biegli zapoznali się już z dokumentacją medyczną i aktami - wyjawia w rozmowie z portalem i.pl mjr Łukasz Kawalec.

Co jednak z tą opinią, na którą prokuratura czeka najbardziej?

- Choć badania psychiatryczne odbyły się już kilka tygodni temu, wciąż nie mamy wyników badań pana Krzewiny - dodaje prokurator.

Krzewina publikuje oświadczenie

"W nawiązaniu do informacji prasowych pojawiających się w kwestii prowadzonego wobec mnie postępowania przygotowawczego w sprawie rzekomego naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia kategorycznie oświadczam, że w mojej ocenie jestem niewinny i będę dochodził swoich praw przed odpowiednimi organami" - oświadczył Jakub Krzewina, który zgodził się na publikacje swoich danych i wizerunku.

"Kategorycznie również zaprzeczam doniesieniom o mojej rzekomej niepoczytalności w trakcie zdarzenia z udziałem Sebastiana Urbaniaka. Badania zlecone przez organy ścigania w moim odczuciu mają charakter stygmatyzujący i pozorny, zmierzając do bezzasadnego przerzucenia na mnie, wbrew materiałowi dowodowemu, odpowiedzialności za przedmiotowe zdarzenie" - podkreślił sportowiec.

od 16 lat

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl