Czarna Białostocka: Podejrzani o zabójstwo staruszki aresztowani. Skrępowali 80-latkę w jej mieszkaniu i udusili (zdjęcia)

(mw)
Czarna Białostocka: Podejrzani o zabójstwo staruszki aresztowani. Skrępowali 80-latkę w jej mieszkaniu i udusili
Czarna Białostocka: Podejrzani o zabójstwo staruszki aresztowani. Skrępowali 80-latkę w jej mieszkaniu i udusili Anatol Chomicz
Od końca grudnia Prokuratura Rejonowa w Białymstoku prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa 80-letniej mieszkanki Czarnej Białostockiej. Dowiedzieliśmy się, że właśnie do aresztu trafili dwaj podejrzani o dokonanie tej zbrodni.

Staruszka była skrępowana, a napastnik wepchnął jej go gardła ubranie. Takie są ustalenia śledczych w sprawie mordu, do którego doszło kilka tygodni temu w mieszkaniu w bloku przy ulicy Żeromskiego w Czarnej Białostockiej.

Dziś już wiadomo, że nie było jednego napastnika, który pozbawił życia 80-latkę, a było ich dwóch. Pierwszego - 26-latka, kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zatrzymali jeszcze w ubiegłym tygodniu. Trafił do aresztu. Drugi zgłosił się sam. 27-latek w miniony wtorek rano zjawił się ze swoim adwokatem w budynku prokuratury. Na miejsce została wezwana policja, która zatrzymała podejrzewanego o zabójstwo.

Prokuratorzy pracowali nad wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie, który został złożony w sądzie następnego dnia wieczorem. Sąd w nocy ze środy na czwartek zdecydował o tym, że 27-latek trafi do aresztu.

Aby przeczytać dalej kliknij w kolejną cyfrę

- Obaj podejrzani usłyszeli zarzut zabójstwa. O treści ewentualnych wyjaśnień na tym etapie postępowania nie mogę mówić - mówi Karol Radziwonowicz, szef Prokuratury Rejonowej w Białymstoku.

Nie wiadomo też, czy przyznali się do winy. Dowiedzieliśmy się, że na początku lutego prokuratura planuje przeprowadzenie dodatkowych czynności z jednym z zatrzymanych mężczyzn. Obaj są mieszkańcami Czarnej Białostockiej.

Zwłoki 80-letniej Stanisławy L. sąsiedzi znaleźli rankiem 27 grudnia ubiegłego roku w jej mieszkaniu na parterze w bloku przy ulicy Żeromskiego w Czarnej Białostockiej. Kobieta mieszkała sama. Sąsiedzi byli zszokowani. Zastanawiali się, kto mógł zamordować Stanisławę L.

Aby przeczytać dalej kliknij w kolejną cyfrę

- Niczego nie słyszałam. Cicho było. My przez ścianę mieszkamy, coś bym usłyszała - mówiła nam wtedy najbliższa sąsiadka zamordowanej Stanisławy L. - Dopiero rano drzwi na oścież na klatkę były otwarte, jakaś pani zapukała do sąsiadki, z góry schodził sąsiad i oni ją znaleźli. Klęczała przy łóżku jeszcze w koszuli nocnej.

Dziś już wiadomo, w jaki sposób zginęła staruszka. Dowiedzieliśmy się również, że jej mieszkanie było splądrowane. Nie jest tajemnicą - o tym mówili nam też sąsiedzi tuż po zabójstwie - że 80-latka handlowała w okolicy papierosami bez polskich znaków akcyzy i wódką zza wschodniej granicy. Czy zabili ją klienci?

Zobacz też:
Wypadki drogowe - pierwsza pomoc

Wybrane dla Ciebie

Szok we Włoszech. Zaskakujący ruch selekcjonera „Squadra Azzurra”

Szok we Włoszech. Zaskakujący ruch selekcjonera „Squadra Azzurra”

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Wróć na i.pl Portal i.pl