- Początkowo, miała być to sesja fotograficzna, w której miałem prezentować się na tle Achaji. Ale jak naprawdę wygląda moja bohaterka? Tu był kłopot - opowiada Andrzej Ziemiański, o pomyśle na promocję trzeciego tomu "Pomnika Cesarzowej Achai" ", czyli w sumie już szóstej książki bestsellerowej sagi fantasy o Achai, która kilka dni temu trafiła do księgarń. - Pomysł na promocję ewoluował, a ponieważ cała saga ma od lat swoich wiernych czytelników, więc wydawca postanowił, że spróbuje powalczyć o nowych, poprzez kontrowersyjne zaprezentowanie autora książki - śmieje się 54-letni wrocławski pisarz, który bez wahania zgodził się na erotyczną sesję, tym bardziej, że jego książki do najbardziej purytańskich nie należą.
W efekcie przygotowano sesję zdjęciową, w której Andrzej Ziemiański, spotyka się w pokoju hotelowym, w łóżku, z dwoma pięknymi kobietami. Bardzo skąpo ubranymi. - Nie powiem, żeby to nie była przyjemna sesja fotograficzna. Kłopot w tym, że było dość chłodno i strasznie mi było żal dziewczyn, bo jednak ja byłem ubrany. Dla mnie zresztą to było też nowe doświadczenie, bo ostatnio w marynarkę wbiłem się chyba przy swoim ślubie, a to było bardzo dawno temu - opowiada Andrzej Ziemiański. - Ta sesja i filmik miały zaszokować, sprowokować hajterów i dyskusję. Nie miałem z tym problemu, bo dla mnie wszystko, co zwiększa czytelnictwo, nie tylko moich książek, ma sens. Pamiętam, że kiedyś jeden z tomów "Achai" był sprzedawany przez sieci księgarń w promocji z batonikiem i też mi to nie przeszkadzało. - śmieje się Ziemiański. Trailer, obrazujący przygotowania do sesji zdjęciowej obejrzało już ponad 30 tysięcy osób - na stronach wydawnictwa Fabryka Słów trwa gorąca dyskusja o takim sposobie promocji "Achai". A to dopiero początek. Poza zdjęciami i filmem, do internetu trafił także oficjalny trailer książki z muzyką zespołu El Voltage i ilustracjami Dominika Bronieka
a audiobooka "Pomnika..." promuje trailer z fragmentami czytanymi przez Joannę Jeżewską. Książka sprzedaje się znakomicie, a czytelnicy kupują nie tylko tą, ale poprzednie części cyklu powieściowego.
Na taki sam efekt liczy wrocławskiego wydawnictwo "Bukowy las" w przypadku drugiego tomu "Kronik Klary Schulz", tym razem z podtytułem: "Zniknięcie Sary". Kryminał retro autorstwa wrocławianki Nadii Szagdaj, który ukaże się za kilka dni, także promuje półtoraminutowy filmowy trailer. Jest porwanie, jakaś dziewczyna szarpana przez złoczyńcę w mrocznych podziemiach, kapiąca na ziemię krew, a nawet wypadające zęby (w napisach końcowych są podziękowania dla salonu dentystycznego). Napisania scenariusza, reżyserii, udźwiękowienia i montażu trailera podjęła się autorka książki, która gra w filmiku także jedną z ról i śpiewa arię "Dein Blaues Auge" do muzyki Johanesa Brahmsa.
- Wydawnictwo ma szczęście gdy ma autorkę, która jest współczesnym człowiekiem renesansu, bo przecież Nadia Szagdaj jest śpiewaczką operową, wokalistką rockową, fotografką i filmowcem - cieszy się Marta Kitowska z wydawnictwa Bukowy Las. Jej zdaniem w tych czasach filmowe trailery zapowiadające książkę to już nie nowość, ale coraz częściej konieczność. - W czasach dominacji internetu takie multimedialne działania promocyjne pozwalają trafić do szerszej liczby odbiorców, a czasem działają nawet lepiej niż tradycyjna reklama książek. Z badań socjologicznych wynika, że internauci należą do grupy społecznej, które najczęściej korzystają z dóbr kultury, jeśli trafią więc na taki filmik na youtubie, to bardzo prawdopodobne, że zainteresuje ich też książka i po nią sięgną.
"Pomnik Cesarzowej Achai t.3" Andrzeja Ziemiańskiego trafił do księgarń przed dwoma tygodniami, premiera kryminału Nadji Szegdaj zaplanowano na 21 lutego.