Budowlaniec, hydraulik, elektryk czy kafelkarz, których zatrudniamy do przebudowy czy remontu w naszym domu, powinien doskonale znać się na swoim rzemiośle. W końcu zamierzamy mu zapłacić niemałe pieniądze. Ale możemy, niestety, trafić na partaczy, Januszy budownictwa. Do czego są zdolni?
Elektryk z fantazją? Raczej bez podstawowej wiedzy! W tej kwestii zatrudnienie przypadkowego "fachowca" jest bardzo ryzykowne i może skończyć się tragedią.

Kafelki? Prosta sprawa dla specjalisty, ale gdy zabierze się za to partacz, prosto na pewno nie będzie.

Hydraulicy też potrafią spartolić robotę. Łączenie rur to trudna sztuka. Można to zrobić na przykład tak:

Fuszerką może okazać się nawet płot. Gdzie powinna być bramka? Co za różnica!

"To się zatenteguje!" - jeśli usłyszysz takie zdanie z ust murarza, uciekaj, gdzie pieprz rośnie!

Zebraliśmy przykłady najgorszych fuszerek, które pokazują, co potrafią niektórzy "fachowcy". Obejrzycie, przechodząc do galerii zdjęć:
Fachowcy z piekła rodem! Zobaczcie do czego są zdolni Janusz...
