Koncert odbył się z udziałem publiczności, choć oczywiście z uwzględnieniem ograniczeń związanych z zagrożeniem epidemiologicznych, był również transmitowany na antenie Radia Łódź.
Muzycy wykonali piosenki, które określają jak "motoryzacyjno-katastroficzne erotyki” - wśród nich "Bolesne strzały w serce". Duet Jakub Karaś i Piotr Rogucki pojaiwł się na polskim rynku muzycznym po ogłoszeniu zawieszenia działalności macierzystych zespołów muzyków - The Dumplings i Coma. Jakub Karaś odpowiada w tym tandemie za produkcję, a Piotr Rogucki zajmuje się tekstami, obaj zaś przygotowują muzykę. W nowym przedsięwzięciu połączyli odmienne wrażliwości muzyczne i, jak sami podkreślają, różne metryki. Efekt jest energetyczny i nowoczesny, przekaz celny i porywający: łączący inspirację muzyką lat 80., zimną falę i new romantic z dzisiejszą ekspresją, w utworach opowiadających o - jak zauważają sami muzycy - uczuciach w epoce końca cywilizacji. Uczestnicy bawili się świetnie - może to zapowiedź wyczekiwanego powrotu artystów na koncertowe trasy?
