Gdzie na urlop jesienią? Po opaleniznę jedź na Kretę

Anna Ładuniuk
Można godzinami wpatrywać się w takie widoki
Można godzinami wpatrywać się w takie widoki 123RF
Od kilku lat coraz więcej osób decyduje się na urlop we wrześniu, październiku, a nawet w listopadzie. Wśród krajów, które turyści preferują na jesienny wypoczynek, są państwa, w których o tej porze roku wciąż jest ciepło.

Wiele osób wybiera grecką Kretę. Co roku w okresie urlopowym przybywa tam 2 mln turystów.

Jesienią temperatury na Krecie oscylują między 25 a 30 st. Celsjusza. Pogoda sprzyja więc wylegiwaniu się na plaży, ale także zwiedzaniu. Kreta, największa z greckich wysp, to wymarzone miejsce zarówno dla tych, którzy cenią sobie wypoczynek bierny, jak i dla tych, którzy lubią zwiedzanie.

Na pierwszych czeka całe wybrzeże północne, pełne kurortów, czyli ciągnących się kilometrami hoteli, knajpek i sklepów z pamiątkami i akcesoriami wakacyjnymi, złotem albo... futrami.

Ale jest też inna Kreta. Taka, która prawie nie zmieniła się od początków XX wieku. Wystarczy udać się kilkanaście kilometrów w głąb lądu. To wsie w górach, gdzie ciągle głównym środkiem komunikacji i transportu jest osiołek i gdzie w tawernach, przy prostych odrapanych stolikach, przykrytych ceratą, całymi godzinami, przy ouzo (lokalna wódka) i grach planszowych, przesiadują mężczyźni. Zabudowania w takich wsiach są skromne, wzniesione z kamienia i gliny.

Jest jeszcze Kreta z zabytkami kultury minojskiej, jednej z najstarszych europejskich cywilizacji. W Knossos (na przedmieściach Heraklionu) zachowały się fragmenty pałacu sprzed kilku tysięcy lat.

Podobno to właśnie w tym miejscu władał legendarny król Minos (mity o Minotaurze, nici Ariadny to właśnie o tym miejscu). Podobne wykopaliska z okresu kultury minojskiej można zwiedzać także w okolicach Fajstos (to już na południowym wybrzeżu), a starożytne ruiny znajdziemy też w Mali i w Chani.
Nowożytne czasy na Krecie to wpływy i zabytki pozostałe po okupujących wyspę najpierw Wenecjanach, a potem Turkach (Rethymnon, Chania). Warto zajrzeć do zabytkowych, chrześcijańskich bazylik, pochodzących nierzadko z wczesnego średniowiecza.

Większość turystów zwiedzających wyspę korzysta z wypożyczalni aut. W każdej miejscowości turystycznej naliczyć ich można po kilkanaście albo i kilkadziesiąt. Turyści mają do dyspozycji auta, począwszy od dobrze znanych Polakom fiatów seicento, po terenowe dżipy z napędem na cztery koła. Czy warto zawracać sobie głowę autem? To zależy.

Jeśli przyjechaliśmy na Kretę, żeby leżeć plackiem na plaży, a wieczorem popijać zimne piwo w tawernie, samochód będzie nam niepotrzebny. Ale jeśli nastawiamy się na zwiedzanie, auto będzie nieocenione.

Wypożyczenie małego, ekonomicznego auta (seicento, peugeot 107, chevrolet matiz) na pięć dni kosztuje 130 euro. Za większe (seat ibiza) zapłacimy 165 euro. Do tego koszt benzyny: 1 litr kosztuje około 1,37 euro. Parkingi są na ogół na Krecie bezpłatne. Do wypożyczenia auta wystarczy nasze polskie prawo jazdy.

***

Niezbędnik turysty

PLAŻE
Te najpiękniejsze miejsca z krystaliczną, lazurową wodą znajdują się w odludnych zatoczkach.

CENY
piwo - od 2,5 euro
ryba w sosie z owocami morza - 11 euro
lody - 5 euro
wino "domowe" - 3-5 euro (pół litra)
sałatka grecka - 3,5-4,5 euro woda mineralna 1,5 l - 1,8 euro

Przydatne informacje

Tu znajdziesz szczegółowe informacje o Krecie:
www.tui.pl
www.kreta.net.pl
www. wakacje.pl/przewodnik/grecja/kreta
Koszt pobytu zależy od standardu hotelu, zakresu usługi i oczywiście długości turnusu. We wrześniu i październiku za pobyt tygodniowy trzeba zapłacić od 860 zł do 3600 zł, za dwutygodniowy - od 1200 zł nawet do 6900 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
GrażynaK
Opalona wróciłam z wycieczki Mozaika Izraela na której byłam tydzień temu z Konsorcjum, a poza tym jestem zachwycona tym Państem. Zwiedziłam bardzo dużo, wiele uniesień duchowych przeżyłam, zażyłam kąpieli w Morzu Martwym i co najważniejsze razem z moim mężem odnowiliśmy przysięgę małżeńską w samej Kanie Galilejskiej!
a
anettetwor
Nad Polskie morze oczywiście, chociaż już jednak nie po opaleniznę :P Ustka jesienią jest przepiękna. Z początkiem października jadę tam spędzić mini urlop i nie mogę się doczekać. Mam już zarezerwowany pokój w przepięknym hotelu Grand Lubicz, gdzie będe miała okazję zrelaksować się w Spa, poszaleć w aquaparku i zjeść pyszne jedzenie w hotelowej restauracji.
a
anettetwor
Nad Polskie morze oczywiście, chociaż już jednak nie po opaleniznę :P Ustka jesienią jest przepiękna
G
Gazela
Jest tak wiele cudownych miejsc, gdzie można pojechać na urlop jesienią. Ja w tamty roku postanowiłam wykupić wycieczkę do Azji i zdecydowałam się na biuro podróży CT Poland i ostatecznie wybrałam Chiny ale było bardzo duzo ciekawych ofert
L
Lailka
Po obejrzeniu "Cypr i Kreta" z kolekcji Podróże Twoich marzeń wykupiłam wycieczkę na Kretę i nie żałowałam. Przecudne miasteczka, piękna pogoda, świetne jedzenie. Odpoczęłam jak nigdy!
w
w pogoni za latem
Jeśli opalenizna to wakacje na Dominikanie np z tą ofertą villapolonia.pl. Plaża, słońce i opaleni kelnerzy z drinkami
M
Moisa
Ja często wybieram wakacje jesienią. mniej turystów, ceny bardziej przystępne. W tym roku Francja, z Almaturem :)
M
Maruda
.powiem jedno znowu nie dostałam urlopu w lecie, dopiero jesienią. I cieszę się, w końcu namówiłam faceta na taką ofertę h******villapolonia.pl/ i mam wszystko w nosie. te żmije z biura nie będą opalone tak ładnie jak ja ;)))
W
Waldek
Na urlop to nawet nie jesienią. Teraz mamy taką paskudną pogodę że człowiek z chęcią by się wyrwał na Kretę czy Majorkę. Gdyby cena była jeszcze rozsądna. Nic nie zostaje poza siedzeniem na miejscu w Polsce.
Wróć na i.pl Portal i.pl