
W Wielkopolsce działa około 140 ferm zwierząt futerkowych. Ponad sto, jak wynika z danych Głównej Inspekcji Weterynaryjnej, jest wciąż aktywnych. W całej Polsce ferm jest ok. 500. Hoduje się głównie norki, lisy, zdarza się, że jenoty, szynszyle i króliki. Jak wygląda przemysł futerkowy "od kuchni"? Sprawdzili to aktywiści z Otwartych Klatek. Swoimi materiałami podzielił się z nami także Rajmund Gąsiorek, prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Zwierząt Futerkowych.
Zobacz zdjęcia z wielkopolskich ferm zwierząt futerkowych ----->

Największa na świecie hodowla norek znajduje się w Góreczkach, w Wielkopolsce, należy do rodziny Wójcików - braci Wojciecha i Szczepana. Zwłaszcza ten drugi jest osobą publiczną. Prowadzi swój portal informacyjny, prowadzi fundacje. Na teren farmy Wójcików weszli członkowie stowarzyszania Otwarte Klatki. Opublikowali wstrząsający materiał dotyczący hodowli norek.
Zobacz zdjęcia z wielkopolskich ferm zwierząt futerkowych ----->

Hodowla norek odbywa się w wielkich pawilonach, gdzie zamkniętych jest kilkaset, czasami kilka tysięcy zwierząt.
Zobacz zdjęcia z wielkopolskich ferm zwierząt futerkowych ----->

- Ta ferma, gdzie ostatnio prowadziliśmy śledztwo jest fermą na ponad 400 tysięcy zwierząt. Przy takiej ilości mówimy raczej o przemyśle, gdzie bogaci się garstka najbogatszych hodowców, a reszta cierpi – mówi Marta Korzeniak z Otwartych Klatek.
Zobacz zdjęcia z wielkopolskich ferm zwierząt futerkowych ----->