
Rewiński coraz bardziej samotny. Nie widzi się z synami przez wiele miesięcy
Janusz Rewiński to aktor, którego nie trzeba przedstawiać. Ma na koncie przynajmniej kilka ról, które zapadły w pamięć widzów na zawsze np. "Siara" z "Kilera" czy piosenka „Latający Holender” w filmie „Podróże Pana Kleksa”. Kilka lat temu, Rewiński zupełnie zniknął z mediów i nie pojawiały się o nim praktycznie żadne informacje. Aktor zrobił wyjątek dla show na platformie YouTube „Szykowne rozmowy”. Opowiedział w nim m.in. dlaczego nie udziela się medialnie, jaki ma kontakt ze swoją rodziną itd. Tym ostatnim bardzo zaniepokoił swoich fanów. Okazuje się, że synowie aktora nie widzą się z nim miesiącami, oraz że chyba nie jest im potrzebny. Fani sugerują w internecie, że Rewiński cierpi na samotność i depresję.
Wraz z upływem czasu czuję coraz mniejszą potrzebę kontaktu z ludźmi, znajomymi i nieznajomymi. Nie szukam nowych znajomości, chyba jestem już samotnikiem. Bardzo dobrze się czuję sam. W tym wieku na szczęście nie potrzebuję kontaktu z rodziną. Moi synowie mnie nie widzą miesiącami. Im to nie jest potrzebne i ja im nie jestem potrzebny.
Na pytanie, czy synowie są podobni do niego, aktor powiedział:
Mój starszy syn ma 40 lat, młodszy 32. Nie umiem powiedzieć, nie wiem. Ja nie widzę żadnego podobieństwa, niech ktoś się doszukuje – wyznał Janusz Rewiński.
Synowie Rewińskiego, spełniają się w swoich zawodach. Jonasz Rewiński jest dziennikarzem i prezenterem stacji TVP World. Aleksander Rewiński został za to śpiewakiem operowym.
Źródło: Szykowne rozmowy/ Gadowski TV YouTube
dś