Spis treści
Konferencja PiS w Warszawie
W Warszawie trwa konferencja organizowana przez Prawo i Sprawiedliwość pt. „Czyja wspólnota? Niebezpieczeństwa związane z tendencjami zmian w Unii Europejskiej”.
Kaczyński zabrał głos ws. Kamińskiego i Wąsika
Na wstępie głos zabrał prezes partii Jarosław Kaczyński.
– Mamy dzisiaj do czynienia z sytuacją niebezpieczną, naprawdę, niebezpieczną. To znaczy dwaj nasi koledzy, którzy zostali bezprawnie skazani i umieszczeni w dwóch więzieniach, prowadzą strajk głodowy. To jest sytuacja, która jednemu z nich już dzisiaj zagraża w sposób bezpośredni jego życiu. W związku z tym my musimy podjąć dodatkowe działania. Zorganizować odpowiedni nacisk – powiedział.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że chciałby, żeby opinia publiczna o tym wiedziała, żeby wiedziała o tym, że tutaj się dzieją rzeczy „naprawdę straszne”. – Prokurator Bodnar nie podejmuje działań. Można by podjąć także innego rodzaju działania, które by zakończyły tę sprawę bardzo szybko. Ale one też nie są podejmowane i w związku z tym to wszystko może skończyć się tragicznie. I dlatego wiedza społeczeństwa na ten temat jest czymś niezbędnym – dodał.
Podkreślił, że teraz jest okazja, aby powiedzieć o tym społeczeństwu. – Są liczne inicjatywy z naszej strony, żeby się temu przeciwstawić i te inicjatywy zostaną zrealizowane, bo my w żadnym wypadku nie pogodzimy się z tym, co się dzieje – mówił.
– Prokurator Bodnar powinien przystąpić do działań natychmiast – ocenił.
Prezes PiS dodał, że „my nie jesteśmy w stanie tych ludzi zmienić, ale jesteśmy w stanie naciskać i uświadamiać społeczeństwo o tym, co się w tej chwili w Polsce dzieje, jak daleko już te sprawy zaszły”. – Do tego posuwa się rząd Tuska, bo to on w ostatecznym rachunku ponosi za to wszystko odpowiedzialność – wskazał.
Prezes PiS: Prawem jest to, czego sobie życzy Tusk
W ocenie Jarosława Kaczyńskiego „mamy kolejne nadużycie, tym razem w Prokuraturze Krajowej”. – Zupełnie skandaliczne decyzje ze strony prokuratora Bodnara, zupełnie sprzeczne z tym, co kilka lat temu – w 2016 roku – zrobił, występując z odpowiednimi wnioskami do Trybunału Konstytucyjnego, to był jeszcze Trybunał pod przewodnictwem prof. Rzeplińskiego”.
– Krótko mówiąc, żadne prawo nie obowiązuje. Prawem jest to, czego sobie życzy Tusk. W takim kraju żyć się nie da. To nie jest już państwo demokratyczne. Konstytucja praktycznie już nie obowiązuje. I też trzeba o tym bardzo głośno mówić, bo kiedy nastąpi zmiana, a głęboko wierzę, że ona nastąpi, to będziemy musieli z tego wyciągnąć wszystkie wnioski, ale na razie musimy bronić życia naszych kolegów – podsumował.
