- Na miejscu trwają czynności z udziałem prokuratora. Przyczyny zdarzenia będą ustalane - powiedziała Justyna Leszczyńska, rzeczniczka Komendy Miejskiej w Radomiu.
Na razie nie wiadomo w jaki sposób dziecko dostało się pod koła pociągu. Czekamy na informacje ze strony radomskiej policji.
Dramatyczne chwile przeżywali pasażerowie pociągu.
"Jechałam tym pociągiem, w pierwszym wagonie, razem z maszynistą. Robił wszystko, by coś zdziałać, ale jak, skoro rozpędzony pociąg tak łatwo się nie zatrzyma. (...) Gdybyś widział to, co widziałam ja; ten szok i przerażenie maszynisty, który zrozpaczony krzyczał do konduktora "dziecko, dziecko" - pisze na forum echodnia.eu jedna z pasażerek.
Czekamy na Wasze zdjęcia z miejsca zdarzenia pod adresem: [email protected] oraz przez faceboka - profil @Echo Dnia Radomskie
Tragiczny wypadek spowodował utrudnienia w ruchu pociągów na linii Dęblin - Radom. Informacje o ewentualnych zmianach w rozkładzie jazdy oraz opóźnieniach pociągów są przekazywane pasażerom na stacjach oraz w pociągach.
ZOBACZ TEŻ: Śmiertelne potrącenie kobiety na torach w Radomiu / echodnia.eu