5 z 6
Dziś pod Sądem Apelacyjnym w Rzeszowie pojawiły się...
fot. Akadiusz Iskierka

Dziś pod Sądem Apelacyjnym w Rzeszowie pojawiły się protestacyjne banery.

Rolnik pochodzący z Małopolski, apelował przeciwko kupowaniu produktów pochodzących z innych krajów. Bo, jak twierdzi, to przez jedną z zagranicznych marek produkujących piwo, stracił swój majątek.

- Po siedmiu powodziach straciłem przeszło milion złotych - żali się Knurowski. - Miałem też kredyt, którego nie mogłem spłacić, wiec pojawił się komornik.

Rolnik ze swoimi banerami jeździ po całym kraju, pikietując przed różnymi instytucjami.

- Jeżdżę po całej Polsce, szukam sponsorów, by ostrzec Naród Polski, przed obcym kapitałem.

Dlaczego dziś przyjechał na Podkarpacie?

- Dziękuję rolnikom z Podkarpacia, którzy jak mnie komornik licytował, to do mnie przyjechali. Zrobili zbiórkę. Wsparli mnie. Jedynie to Podkarpacie, podchodzi tak patriotycznie do wszystkiego.

Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Zobacz również

W jakim stanie jest mężczyzna, który w Krakowie zabarykadował się z bronią?

AKTUALIZACJA
W jakim stanie jest mężczyzna, który w Krakowie zabarykadował się z bronią?

Michał Wiśniewski po koncercie? Zero dystansu i spotkanie z fanami

Michał Wiśniewski po koncercie? Zero dystansu i spotkanie z fanami

Polecamy

W jakim stanie jest mężczyzna, który w Krakowie zabarykadował się z bronią?

AKTUALIZACJA
W jakim stanie jest mężczyzna, który w Krakowie zabarykadował się z bronią?

Polacy nie oczarowali w "Kotle Czarownic". Lewandowski na trybunach [GALERIA]

Polacy nie oczarowali w "Kotle Czarownic". Lewandowski na trybunach [GALERIA]

Polacy stanęli i patrzyli jak gra Mołdawia. Wymęczone zwycięstwo

Polacy stanęli i patrzyli jak gra Mołdawia. Wymęczone zwycięstwo