Kalendarz 2014 Zespołu Regionalnego Pszczyna
Pomysł, aby każda z modelek miała na sobie ubrany jeden element stroju pszczyńskiego, wyszedł od samych członkiń zespołu Pszczyna. - Ja jestem tylko chłop od tej czarnej roboty, żeby to zebrać do kupy - śmieje się Grzegorz Cempura prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Pszczyńskiej.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Piast Gliwice kalendarz 2014: Zobacz modelki z kalendarza Piasta Gliwice [GALERIA ZDJĘĆ]
I tak na przykład jedna z modelek ma na sobie tylko korale, inna halkę, żadna jednak nie pokazuje twarzy. - Od początku był taki zamysł. - Ja też tylko wiem, która to moja żona - śmieje się Cempura. - były już próby rozpoznania poszczególnych modelek, ale wszystkie były chybione - dodaje.
Kalendarz ukazał się w nakładzie tylko stu egzemplarzy, po 100 zł. Można go nabyć w Muzeum Prasy Śląskiej w Pszczynie, lub zamówić telefonicznie.
Jak podkreśla Cempura niski nakład podnosi unikatowość tego wydawnictwa - Tym bardziej że w nazwie październik wkradł nam się błąd, więc jest to wręcz edycja kolekcjonerska jak ze znaczkami pocztowymi - śmieje się Grzegorz Cempura.
Dochód ze sprzedaży zasili budżet zespołu Pszczyna - Zostanie przeznaczony na nowe stroje i bieżące utrzymanie zespołu - tłumaczy.
Ostatni kalendarz ukazał się na 2012 rok, wówczas członkinie zespołu z okazji 25-lecia Muzeum Prasy Śląskiej pozowały przy maszynach drukarskich.
Po raz pierwszy natomiast kalendarz ukazał się na 2011 rok, z okazji 50 lecia Towarzystwa Miłośników Ziemi Pszczyńskiej, a sesja zdjęciowa odbyła się w pszczyńskim skansenie.
Wszystkie kalendarze rozeszły się w mgnieniu oka. Tym razem będzie zapewne podobnie.
- Pokazujemy w tych kalendarzach, że Śląsk to nie tylko górnicy umazani węglem, ale także piękne kobiety - zapewnia Cempura.
ZOBACZ KONIECZNIE, JAK ŚPIEWA I TAŃCZY ZESPÓŁ REGIONALNY PSZCZYNA: