WIDEO: Jak pomóc osobie, która straciła przytomność?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news
Wezwanie do ugaszenia ognia, który mieszkańcy jednego z domów w miejscowości Kanina w gminie Limanowa dostrzegli w pomieszczeniu kotłowni, odebrano w Powiatowej Komendzie Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej kwadrans po godzinie trzynastej w środę, 8 grudnia 2021 r.
Z misją zdławienia ognia w zarodku do wsi położonej w górach Beskidu Wyspowego natychmiast ruszył zastęp z limanowskiej Jednostki Ratowniczo Gaśniczej PSP. Alarmem poderwani zostali do działania także druhowie z ochotniczych straży pożarnych istniejących pobliskich miejscowościach.
Pożarnicy, którzy pierwsi dotarli pod wskazany adres, zobaczyli, że nie będą walczyć z ogniem w pomieszczeniu kotłowni, ale z rozprzestrzeniającym się bardzo szybko żywiołem, już unicestwiającym dach, poddasze i jedną ze ścian budynku.
Siły mające ocalić gorejący dom zostały więc wzmocnione. Niebawem były to już trzy wozy gaśnicze i samochód z wielka drabiną w limanowskiej PSP, a także ochotnicze straże pożarne z Limanowej, Wysokiego i Przyszowej.
Jak podaje oficer dyżurny PSP w Limanowej niemal błyskawiczna koncentracja tak znacznych sił umożliwiła ocalenie budynku i jego mieszkańcy nie będą w zimie bezdomni. Czeka ich jednak trudny i kosztowny remont obiektu uszkodzonego przez ogień. Strażak dodaje, ze aż strach myśleć jak wielka mogła być tragedia, gdyby pożar wybuchł w nocy, gdy mieszkańcy domu spali.
