Do zawalenia się części pustostanu przy Wólczańskiej 41 doszło po godz. 22. Runęła jedna ze ścian w oficynie narożnej kamienicy u zbiegu Wólczańskiej i 6. Sierpnia. Jak udało nam się ustalić, budynek jest w trakcie rozbiórki. Prawdopodobnie prace rozbiórkowe naruszyły jego konstrukcję. Podwórko gdzie doszło do zawalenia było zabezpieczone i ogrodzone.
Na miejsce przyjechało 7 zastępów straży pożarnej. Strażacy z psami ratowniczymi przeszukują gruzowisko, by upewnić się, że nikt nie przybywał w pustostanie, gdy runęła jedna ze ścian.
- Na skutek zawalenia się ściany, cegły spadły na sąsiednie podwórko, ale na szczęście niczego nie uszkodziły - mówi pan Darek, mieszkaniec sąsiedniej kamienicy.
- Już wcześniej, w połowie stycznia, zawaliła się inna część tego pustostanu, runął m.in. komin - dodaje inny sąsiad, który woli zachować anonimowość.
Nie ma potrzeby ewakuacji lokatorów z sąsiednich, zamieszkałych, budynków. Strażacy zabezpieczają budynek oraz teren wokół niego. Ulica Wólczańska jest zablokowana dla ruchu.
Aktualizacja:
Na miejsce dotarli także pracownicy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Ponieważ jedna ze ścian pustostanu była "złączona" ze ścianą innej, zamieszkałej, kamienicy, inspektorzy sprawdzali czy mieszkańcy zamieszkałego budynku są bezpieczni.
- Upewniono się, że katastrofa budowlana pustostanu nie spowodowała jakiegokolwiek niebezpieczeństwa dla mieszkańców sąsiedniej kamienicy. Na szczęście w trakcie przeszukania ruin po zawalonej ścianie, nie znaleziono nikogo, kto mógł ucierpieć w tym zdarzeniu - informują obecni na miejscu strażacy.
CZYTAJ TEŻ: