O nietypowym przypadku w kępińskim szpitalu poinformowało w tym tygodniu Radio SUD. Mężczyzna miał nałożony na penisa przedmiot przypominający obrączkę, którego nie potrafił zdjąć. Według nieoficjalnych informacji, do których dotarli dziennikarze radia, wynika, że mężczyzna zgłosił się ze swoim problemem dopiero po kilkunastu godzinach. Gdyby zwlekał z tym dłużej, mogło to się dla niego skończyć nawet utratą narządu.
Jak się okazało, lekarze początkowo również mieli problem ze zdjęciem obrączki i nawet wezwali na pomoc strażaków, którzy czasem są wzywani do zdejmowania pierścionków czy obrączek, ale raczej z palców.
Na szczęście mężczyznę udało się oswobodzić jeszcze przed przyjazdem strażaków. Hospitalizacja nie była potrzebna i mężczyzna wrócił już do domu.
O innych nietypowych przypadkach, z jakimi zetknęli się pracownicy służby zdrowia przeczytasz w artykule: Penis, który utknął w butelce i inne nietypowe przypadki pogotowia w Wągrowcu.