Dariusz B. miał dwukrotnie molestować 12-letnią wówczas dziewczynkę. Do jednego z tych zdarzeń doszło w sierpniu 2011 r. po libacji alkoholowej. Matka dziewczynki zamroczona alkoholem położyła się do łóżka razem ze swoją córką. Do śpiącej matki i córki dołączył Dariusz B. Mężczyzna włożył rękę pod bluzkę 12-latki. Przestraszona nastolatka krzyknęła, co zaniepokoiło siedzącego w drugim pokoju znajomego rodziny. Między mężczyznami doszło do bójki. W końcu udało się obezwładnić Dariusza B. i zamknąć go w łazience.
42-latek mówił, że zrobił to przypadkiem. Ale już podczas libacji mężczyzna miał mówić, że lubi małe dziewczynki. Do mieszkania wezwano policję. Mundurowi doskonale znali mężczyznę. Dariusz B. przez 14 lat siedział w więzieniu za zabójstwo mężczyzny przy ulicy Kickiego w Krasnymstawie.
Sprawa molestowania dość długo toczyła się przed krasnostawskim sądem. Wyrok miał zapaść już kilka miesięcy temu, niestety proces był wielokrotnie odraczany. Główny świadek nagle zmienił zeznania, były również potrzebne opinie psychologiczne molestowanej dziewczynki.