1/6
Za nami cztery kolejki PKO Ekstraklasy, czyli blisko 12...
fot. Janusz Partyka/legia.com, Instagram

Za nami cztery kolejki PKO Ekstraklasy, czyli blisko 12 procent całego sezonu. Mało, dużo? W przypadku mistrza Polski dużo, skoro zajmuje przedostatnie miejsce z dorobkiem ledwie punktu, tracąc do lidera aż jedenaście.

Władze Lecha Poznań są ostro krytykowane za transfery: ich tempo, sposób przeprowadzenia, rodzaj transakcji (głównie wypożyczenia) i wreszcie za konkretne wybory, przez które udział w europejskich pucharach wydaje się być mglistym marzeniem. Sprawdziliśmy, kto oprócz Kolejorza nie ma się czym poszczycić w kwestii wzmocnień.

2/6
Trzy porażki, ledwie jedno zwycięstwo, choć trzy mecze...
fot. Ekstraklasa TV

Jagiellonia Białystok - bez realnego wzmocnienia

Trzy porażki, ledwie jedno zwycięstwo, choć trzy mecze zostały rozegrane w Białymstoku - to bilans Jagi pod wodzą Macieja Stolarczyka. Póki co równie blado klub wypada z transferami. Poza przedłużeniem pobytu Marca Guala nie sposób się kimkolwiek pochwalić.

Nene, środkowy pomocnik, nie wnosi nic, więc po dwóch meczach został wysłany na ławkę. Jeszcze gorzej wypadł ostatnio Mateusz Skrzypczak. Stoper ściągnięty z Lecha Poznań zawalił spotkanie z Radomiakiem Radom. Przed przerwą wyleciał z boiska za kartki. Sędzia ukarał go za odkopanie piłki i faul taktyczny...

3/6
Argentyńczyk, Chilijczyk, Szwajcar, Holender, Meksykanin,...
fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa

Miedź Legnica - za dużo obcokrajowców?

Argentyńczyk, Chilijczyk, Szwajcar, Holender, Meksykanin, Hiszpan i trzech Polaków w tym jeden z Niemiec - to mix na jaki zdecydował się beniaminek, który jako jedyny spośród trzech beniaminków nie wygrał jeszcze meczu. Ma w dorobku ledwie oczko.

Trenerowi Wojciechowi Łobodzińskiemu należy współczuć, że w jednym momencie musi wprowadzić aż tylu zawodników z różnych kręgów kulturowych, w różnym stanie fizycznym. Bogiem a prawdą z tego całego tabunu błysnął dotąd jedynie Olaf Kobacki - napastnik wypożyczony z Arki Gdynia.

4/6
To jest po prostu DRAMAT. Mistrz Polski poskąpił grosza na...
fot. Adam Jastrzebowski

Lech Poznań - koszmar widać na każdym froncie

To jest po prostu DRAMAT. Mistrz Polski poskąpił grosza na Damiana Kądziora, znów wybrał kiepskiego bramkarza (Artur Rudko), kompletnie zawalił wprowadzenie potencjalnej gwiazdy (Afonso Sousa), nie znalazł godnego zastępcy Mikaela Ishaka (choć Dawid Kownacki chciał zostać), no i nie zareagował w porę na kontuzje mistrzowskiego duetu stoperów.

Efekt jest taki, że udział w Lidze Mistrzów zakończył się na I rundzie, Superpuchar powędrował do Rakowa, w lidze do odrobienia jest aż jedenaście punktów, a w Lidze Konferencji pierwszy mecz wygrał zespół... z Islandii.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

PKOl zaprezentował stroje Polaków na ceremonię otwarcia igrzysk w Paryżu [ZDJĘCIA]

PKOl zaprezentował stroje Polaków na ceremonię otwarcia igrzysk w Paryżu [ZDJĘCIA]

Rozpoczęto zdjęcia do kolejnego sezonu Wiedźmina na Netflix – zobacz gwiazdy

Rozpoczęto zdjęcia do kolejnego sezonu Wiedźmina na Netflix – zobacz gwiazdy

Włącznik światła może być ciekawą ozdobą mieszkania. Zobacz inspirujące zdjęcia

Włącznik światła może być ciekawą ozdobą mieszkania. Zobacz inspirujące zdjęcia

Zobacz również

Włącznik światła może być ciekawą ozdobą mieszkania. Zobacz inspirujące zdjęcia

Włącznik światła może być ciekawą ozdobą mieszkania. Zobacz inspirujące zdjęcia

Polski festiwal zaskakuje uczestników. Niezwykły blok koncertowy

Polski festiwal zaskakuje uczestników. Niezwykły blok koncertowy