Zegarek dla córki. Widzowie uważają decyzję Jenner za niepoważną
Kylie Jenner w internecie promowała linię produktów kosmetycznych. Okazało się, że przy okazji ma prezent dla swojej córki. Prezentem tym jest zegarek Rolexa. Jenner wrzuciła ten prezent niedbale do torebki. Okazuje się, że kosztuje on około 170 tys. złotych. Modelka pokazała jednak zegarek i powiedziała, że nie należy już do niej, tylko właśnie do córki. Jenner powiedziała:
- Mam tutaj mały zegarek Stormi. Kiedyś należał do mnie, ale później ona zaczęła go nosić. Zobaczcie, jak mały jest jej nadgarstek. Miała go na sobie podczas przyjęcia urodzinowego i później już nie chciała go więcej nosić – powiedziała Jenner.
Widocznie zegarek jest za duży i za ciężki dla małej dziewczynki. Jej matka ma go przy sobie, ale to Stormi będzie go nosiła, gdy trochę podrośnie. Internauci dali znać Jenner w komentarzach, że jej relacja z prezentowaniem zegarka dla córki i kosmetyków, minęło się z celem i jest niepoważne.
- Nie pokazała absolutnie nic, co znaleźlibyśmy na co dzień w jej torebce. Tylko produkty Kylie Skin, Skims i Roleksa dla dzidziusia – napisali internauci.
Źródło: Plotek
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!