Lawendowe Love: Kazimierz zapachniał lawendą. Kwiatowe święto przy Małym Rynku

Anna Pawelczyk
Plac przy Małym Rynku w Kazimierzu Dolnym w sobotę stał się jednym z najpiękniej pachnących miejsc na ziemi. Akcja Lawendowe Love zamieniła Kazimierz w fioletowe królestwo.

Idąc za zapachem, nie używając map - tak odwiedzający Kazimierz Dolny mogli trafić na Plac przy Małym Rynku. Lawendowe Love przywitało gości nie tylko pięknymi zapachami, ale i straganami pełnymi lawendowych wyrobów. Znaleźć można było m.in. odzież z dodatkiem kwiatowych włókien, pyszne przetwory i słodkości. Spragnieni mogli z kolei uraczyć się prawdziwą lawendową lemoniadą.

Ci, którzy woleli własnoręczne wyroby, także odnaleźli coś dla siebie. Wydarzenie było świetną okazją do zgłębienia tajników dekoracji ciastek i babeczek. Przy stole warsztaty z cukiernictwa artystycznego poprowadziła Iga Sarzyńska. Licznie zebranym kursantom tłumaczyła jak wycinać kwiaty z masy cukrowej, i co pod nią położyć, by nie spadła z naszego ciastka.

- Klienci podchodzą do wyrobów cukierniczych z lawendą bardzo sceptycznie. Dopiero jak spróbują, chętnie kupują więcej - opowiadała Sarzyńska. – Ludziom lawenda kojarzy się tylko z zawieszką do szafy, a prawda jest taka, że fantastycznie pasuje do potraw.

- Lawenda poza pięknym zapachem ma wspaniałe właściwości dla naszego zdrowia. Kwiat działa uspokajająco i wyciszająco - zachęcała jedna z organizatorek, Agnieszka Głowacka z Galerii Lawenda, która poprowadziła warsztaty z robienia lawendowych wianków.

Lipiec jest miesiącem, w którym lawenda kwitnie i zostaje ścinana. To właśnie stało się główną inspiracją organizatorów. Wszystkie kwiaty zostały sprowadzone z lubelskiej hodowli w Kiełczewicach Dolnych.

- Szczep naszej lawendy pozwala jej urosnąć do pokaźnych rozmiarów, dlatego jest taka widowiskowa. Kwiaty wykorzystane dzisiaj zostały ścięte kilka dni temu, to była już końcówka świeżej lawendy. Teraz dostępna będzie już głównie suszona - tłumaczył Mikołaj Jackowski, właściciel Lawendowego Wzgórza.

- Gleby Lubelszczyzny są bardzo inspirujące do uprawy lawendy - mówił burmistrz Kazimierza, Andrzej Pisula. - Do Kazimierza każdy przyjeżdża napić się lub coś zjeść. Do tej pory brakowało nam imprez warsztatowych. Takie wydarzenie mamy w Kazimierzu po raz pierwszy, być może daliśmy komuś szansę się czegoś nauczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Lawendowe Love: Kazimierz zapachniał lawendą. Kwiatowe święto przy Małym Rynku - Kurier Lubelski

Wróć na i.pl Portal i.pl