
Najemcy komunalni kamienicy przy ul. Legionów 26, od czasu, gdy budynek przejęła prywatna właścicielka z Krakowa są zmuszani do wyprowadzki.
CZYTAJ WIĘCEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH!

Kamienica do połowy zeszłego roku była częściowo prywatna, a częściowo własnością miejską. Urząd Miasta zarządzał nieruchomością, a najemcy mieli umowy „komunalne”.
CZYTAJ WIĘCEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH!

Pani Wiktoria mieszkająca na ostatnim piętrze oficyny od 2013 r., już jesienią dostała wypowiedzenie najmu. Podstawą, według właścicielki, było zadłużenie z 2020 roku.
- Chodziło o 3 tys. złotych, które już dawno spłaciłam. Jednak właścicielka kazała mi wyprowadzić się z mieszkania, a do tego czasu płacić czynsz 30 zł za metr kwadratowy – opowiada lokatorka.
CZYTAJ WIĘCEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH!

Nagrała też prowadzoną na schodach rozmowę przedstawicieli właścicielki mówiących, że w budynku wyłączą wodę i prąd. Może to stać się już wkrótce, bo mieszkania wokół lokalu pani Wiktorii są puste, a w jednym okna otwarte na szeroko i rury z wodą mogą popękać. Kobieta podpatrzyła też przez dziurkę od klucza, że na strychu, nad jej mieszkaniem, gdzie działali pracownicy właścicielki, zrobiono dziurę w dachu. Obawia się zalania mieszkania. W minioną sobotę zgłosiła policji, że jest nękana i przymuszana do wyprowadzki.
CZYTAJ WIĘCEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH!