
Nie wszystkim łodzianom działania biznesmena przypadły do gustu. Na drewnianej ścianie toalety ktoś zostawił dla niego wiadomość cyt.:
"Piotrze, kmiotem byłeś, kmiotem pozostaniesz. Możesz mieć kasy jak lodu, ale szacunku łodzian nie zyskasz nigdy".
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.

Dzień później w odpowiedzi na sławojce pojawiła się kartka z napisem cyt. Instalacja artystyczna pt. „Wejście do urzędu”.
Wojewódzki Konserwator Zabytków wydał decyzję nakazującą usunięcie sławojek i dyb. Ponieważ biznesmen nie zastosował się do tej decyzji, pełnomocnik Urzędu Miasta do spraw ulicy Piotrkowskiej poprosił o interwencję policję. Misztal nie przyjął mandatu karnego i sprawa trafiła do sądu
Piotr Misztal zrezygnował z walki o pozwolenie na budowę, bo jak twierdził, w Łodzi nie ma dobrego klimatu dla inwestycji.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
![[sc]Posiedzenie sądu odroczono [/sc]...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/71/34/5f575f06e8f60_o_xlarge.jpg)
[sc]Posiedzenie sądu odroczono [/sc]
Dzisiejszą rozprawę odroczono do 6 października na prośbę zastępcy pełnomocnika Piotra Misztala. Poinformował on sąd, że pełnomocnik biznesmena w drodze do sądu miał kolizję drogową i dlatego nie mógł się stawić na rozprawie.