1/7
Oskarżony Grzegorz Łuczak na rozprawie w Sądzie Okręgowym w...
fot. Wiesław Pierzchała

Oskarżony Grzegorz Łuczak na rozprawie w Sądzie Okręgowym w Łodzi nie przyznał się do zarzutów prokuratury, że był mózgiem skoku stulecia w Swarzędzu, gdzie zrabowano 8 mln zł.

2/7
Na rozprawie w czwartek 4 marca w Sądzie Okręgowym w Łodzi...
fot. Wiesław Pierzchała

Na rozprawie w czwartek 4 marca w Sądzie Okręgowym w Łodzi Grzegorz Łuczak po raz kolejny zapewnił, że jest niewinny i złożył obszerne wyjaśnienia. Wcześniej pogrążył go zeznaniami jego dobry znajomy Adam K., który też był policjantem. Według Adama K., na pomysł skoku stulecia, o którym nawet śledczy mówili, że był prawdziwym majstersztykiem, wpadł właśnie Grzegorz Łuczak.


Z zeznań Grzegorza Łuczaka wynikało, że w tej kwestii mogło dojść do nieporozumienia. Otóż pewien ochroniarz okradł bankomat pod Gorzowem Wielkopolskim i oznajmił, że mógłby ukraść cały bankowóz. Oskarżony stwierdził, że jest to możliwe. Swoimi uwagami najpierw podzielił się z Radosławem B., dyrektorem swojej macierzystej firmy ochroniarskiej Servo, z której wywodzili się sprawcy skoku stulecia, a potem z Adamem K. na jego działce podczas grilla.

CZYTAJ DALEJ >>>>



...

3/7
- Po pewnym czasie Adam K. oznajmił, że ma ludzi na mieście,...
fot. Wiesław Pierzchała

- Po pewnym czasie Adam K. oznajmił, że ma ludzi na mieście, którzy taki skok mogą wykonać. Najpierw śmiałem się z takiego projektu, a potem krzyczałem, że nie życzę sobie tego typu rozmów – zaznaczył Grzegorz Łuczak.[/cyt]


I nawiązał do innych zeznań swego adwersarza. Wynikało z nich, że Grzegorz Łuczak miał oznajmić, że w przypadku skoku na bankowóz nic się nie stanie, gdyż firma Servo dostanie odszkodowanie od ubezpieczyciela.

CZYTAJ DALEJ >>>>


...

4/7
- To nieprawda. Tak nie powiedziałem. A to dlatego, że...
fot. Wiesław Pierzchała

- To nieprawda. Tak nie powiedziałem. A to dlatego, że wiedziałem, iż ubezpieczenie obejmuje tzw. kradzież pracowniczą do wysokości 50 tys. zł. Tymczasem fałszywy konwojent, który uprowadził bankowóz, był pracownikiem Servo legalnie w niej zatrudnionym. A to oznaczało, że firma – w przypadku kradzieży powyżej 50 tys. zł - nie dostanie odszkodowania. Jest to o tyle istotne, gdyż jako współwłaściciel Servo, mający w niej 20 procent udziałów, sam musiałbym oddawać bankowi skradzione pieniądze – stwierdził Grzegorz Łuczak.[/cyt]

Prezes Servo, Jarosław Kur, który jest w tej sprawie oskarżycielem posiłkowym, powiedział nam, że jego firma ma jeszcze do oddania bankowi około dwóch milionów złotych.

CZYTAJ DALEJ >>>>



...

Pozostały jeszcze 3 zdjęcia.

Polecamy

Cracovia zdemolowała Górnika! Jednostronny mecz w Ekstraklasie

Cracovia zdemolowała Górnika! Jednostronny mecz w Ekstraklasie

Spalili Koran i podeptali flagę Palestyny. Wszystko na oczach tłumu protestujących

Spalili Koran i podeptali flagę Palestyny. Wszystko na oczach tłumu protestujących

Ukraina bez szans na zwycięstwo? Niepokojące słowa zastępcy szefa wywiadu

Ukraina bez szans na zwycięstwo? Niepokojące słowa zastępcy szefa wywiadu

Zobacz również

Spalili Koran i podeptali flagę Palestyny. Wszystko na oczach tłumu protestujących

Spalili Koran i podeptali flagę Palestyny. Wszystko na oczach tłumu protestujących

Tragiczny wypadek. Samochód uderzył w drzewo i stanął w ogniu. Zginęły trzy osoby

Tragiczny wypadek. Samochód uderzył w drzewo i stanął w ogniu. Zginęły trzy osoby