
Sprawcy skoku stulecia doprowadzili do tego, że główny wykonawca Krzysztof W. działając pod fałszywym nazwiskiem trafił do oddziału spółki Servo w Poznaniu, gdzie pracował jako ochroniarz przy rozwożeniu pieniędzy do bankomatów. Według śledczych, Grzegorz Łuczak pozostawał w cieniu, natomiast na pierwszej linii działali: Krzysztof W., Adam K., Marek K. i Dariusz D.
Skok odbył się bez problemów: 10 lipca 2015 roku. Gdy bankowóz zatrzymał się w Swarzędzu i dwaj konwojenci poszli do banku, Krzysztof W. odjechał samochodem, włączył system zagłuszający GPS i zatrzymał się w w lesie. Tam czterej sprawcy przeładowali kasety z banknotami i dwoma autami ruszyli w stronę Łodzi. Przyjechali do domu Adama K. pod Lutomierskiem. Tam zrabowaną gotówkę podzielono na cztery części – po około 2 mln zł w każdej.
CZYTAJ DALEJ >>>>
...

Według zeznań Adama K., Marek K. i Krzysztof W. - Dariusz D. wcześniej odłączył się - wzięli swoją „dolę” i odjechali, zaś pozostałe dwie kupki Adam K. i Grzegorz Łuczak zakopali na pustej działce tuż za płotem posesji Adama K., który po pewnym czasie przybył w to miejsce i doznał szoku ujrzawszy pustą skrytkę.

W sprawie tej Sąd Apelacyjny w Łodzi w 2019 roku prawomocnie skazał: Krzysztofa W. na 8 lat i 2 miesiące więzienia, Adama K. na 6 lat i 2 miesiące, Marka K. na 7 lat i Dariusza D. na 6 lat więzienia.