Malta: Przełom ws. zamachu na dziennikarkę Daphne Caruanę Galizię. Szemrany biznesmen Yorgen Fenech za kratami

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
MATTHEW MIRABELLI/AFP/East
Aresztowanie Yorgena Fenecha może pomóc w wyjaśnieniu zamachu na dziennikarke śledczą na Malcie dwa lata temu. Daphne Caruana Galizia demaskowała podejrzane interesy.

Przełom w śledztwie związanym z zamachem na maltańską dziennikarkę śledczą Daphne Caruany Galizii. Specjalna grupa policyjna Malty aresztowała znanego miejscowego biznesmena Yorgena Fenecha, gdy chciał on swoim jachtem uciec z kraju.

Aresztowanie ma związek z tragiczną śmiercią dziennikarki w roku 2017, kiedy to nieznani sprawcy odpalili bombę umieszczoną w jej samochodzie. Fenech był szefem wielu firm. Sześć lat temu wygrał ogromny kontrakt na budowę elektrowni gazowej. Jedna z jego spółek 17 Black, z siedzibą w Dubaju, zajmowała się się praniem brudnych pieniędzy poprzez przepuszczanie ogromnych sum przez konta w wielu bankach w różnych krańcach świata. O tych praktykach informowała władze maltańskie Rada Europy.

O takich firmach i ich podejrzanych interesach pisała zamordowana dziennikarka. Co ciekawe, dzień przed aresztowaniem Fenecha śledczy zatrzymali na Malcie pewnego mężczyznę, który miał być pośrednikiem w zleceniu zabójstwa Galizii. Premier Malty Joseph Muskat oświadczył, że ułaskawi go, jeśli ujawni, kto stał za zabójstwem dziennikarki. - Najpierw musi złożyć zeznania w sądzie, zanim można go będzie ułaskawić - mówił Muscat.

Premier określił Fenecha jako „osobę zaangażowaną” w sprawę zabójstwa dziennikarki. Źródło rządowe potwierdziło później, że Fenech został aresztowany w związku z toczącym się dochodzeniem. - Fakt, że instytucje kraju przeprowadziły tak poważną operację, pokazuje determinację w wyjaśnieniu śmierci dziennikarki - mówił premier.

Fenech był szefem Grupy Tumas i dyrektorem spółki energetycznej Electrogas (niedawno zrezygnował z obu stanowisk). Jest też właściciel zarejestrowanej w Dubaju firmy o nazwie 17 Black. Niemiecki Siemens, który jest akcjonariuszem Electrogas, odwołał Fenecha z Rady Dyrektorów.

Oprócz podejrzanego pośrednika, którego nazwiska nie ujawniono w areszcie jest trzech innych podejrzanych o zabójstwo dziennikarki. To bracia Alfred i George Degiorgio i ich przyjaciel Vincent Muscat (wszyscy po pięćdziesiątce). Oskarża się ich o uruchomienie bomby umieszczonej w samochodzie dziennikarki. Żaden nie przyznaje się do winy.

Galizia w swej 30-letniej karierze pracowała w gazetach Sunday Times i Malta Independent. Zanim została zabita, była najbardziej znana ze swojego antykorupcyjnego bloga, który stworzyła w 2008 roku. Po jej artykule o wyciekach z Panama Papers i jego konsekwencjach na Malcie, portal Politico opisał ją jako „samotną WikiLeaks", która prowadzi krucjatę przeciwko korupcji na Malcie.

Regularnie grożono jej lub oskarżano o zniesławianie. Przed śmiercią rozważała opuszczenie Malty w obawie o życie. Odmówiła ochrony policyjnej, bo uniemożliwiłoby to jej wykonywanie pracy. Ostatni post na blogu opublikowała pół godziny przed śmiercią. "Dookoła są oszuści, których szukam. Sytuacja jest rozpaczliwa" - napisała.

POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl