Meteorolodzy już wiedzą. Ta wiosna zaczyna się wcześniej niż kalendarzowa i astronomiczna

Przywykliśmy do tego, że wiosna zaczyna się w marcu. Jej początek może wyznaczać kalendarz – to wiosna kalendarzowa. Innym wyznacznikiem są zjawiska astronomiczne, w szczególności równonoc i wejście Słońca w tzw. punkt Barana – to wiosna astronomiczna.

Jest też wiosna przyrodnicza (fenologiczna), a jej początek wyznaczają zmiany zachodzące w przyrodzie. Jednak istnieje również wiosna meteorologiczna, która zaczyna się stosunkowo wcześnie.

Dowiedz się więcej: Jakie są rodzaje wiosny i czym się różnią. Poznaj różne oblicza tej pory roku

Pierwszy dzień wiosny meteorologicznej to 1 marca. Jest to data stała i co roku przypada tego samego dnia. A kiedy zaczynają się inne rodzaje wiosny?

• Pierwszy dzień wiosny kalendarzowej to 21 marca – to również data stała.
• Pierwszy dzień wiosny astronomicznej w 2025 r. wypadnie 20 marca – to data ruchoma.
• Pierwszy dzień wiosny przyrodniczej (fenologicznej) – w 2025 r. ta wiosna właśnie się zaczyna. Jej początek, czyli przedwiośnie (zaranie wiosny) wyznacza kwitnienie leszczyny oraz podbiału.

Wiosna meteorologiczna pora roku wskazana przez meteorologów i klimatologów. Jej wyznaczenie ma na celu umożliwić porównanie zjawisk pogodowych zachodzących w pogodzie i klimacie, w szczególności zmian temperatur.

Wiosna meteorologiczna trwa dokładnie 92 dni i kończy się 31 maja.

Meteorolodzy wyznaczyli oczywiście nie tylko wiosnę, ale i pozostałe główne pory roku. Każda z nich – trwa od 90 do 92 dni. I tak:

• meteorologiczne lato obejmuje miesiące: czerwiec, lipiec, sierpień,
• meteorologiczna jesień to wrzesień, październik i listopad,
• meteorologiczna zima to grudzień, styczeń i luty.

Sprawdź: Co zrobić w ogrodzie w marcu. O tych pracach musisz pamiętać

Długoterminowa eksperymentalna prognoza pogody na marzec 2025 r., czyli początek meteorologicznej wiosny, opracowana przez IMGW-PIB, przewiduje, że ten miesiąc będzie cieplejszy niż norma wieloletnia z lat 1991-2000. Średnie temperatury wszędzie będą dodatnie, ale to nie znaczy, że nie mogą się zdarzyć przejściowe spadki temperatur, szczególnie w nocy. Najcieplej będzie na zachodzie kraju, najchłodniej na północy i północnym wschodzie, co akurat jest normalnym rozkładem temperatur o tej porze roku.

Bardziej zróżnicowana sytuacja będzie z opadami. Wprawdzie w większości Polski mają być w marcowej normie, jednak na północnym wschodzie będzie ich więcej niż zwykle, a na południu i południowym wschodzie - mniej. Pierwszy weekend marca w rejonach podgórskich może przynieść też opady śniegu.