Z ustaleń policji wynika, że na placu Komuny Paryskiej 34-latek i towarzysząca mu 21-letnia kobieta wdali się w sprzeczkę z napotkanym przechodniem. Utarczka słowna przerodziła się w awanturę.
W pewnym momencie 34-latek wyciągnął broń gazową i strzelił w powietrze. Przestraszony przechodzień zaczął uciekać i schował się w budynku Urzędu Miasta. Napastnik pobiegł za nim. W środku obaj mężczyźnie zaczęli się szarpać. Interweniował obecny w budynku strażnik miejski. Napastnikowi udało się wyrwać i zbiec. Ale nie uciekł daleko.
Powiadomieni policjanci chwilę później zatrzymali 34-latka w pobliskiej bramie przy ul. Sienkiewicza. W ręce policji wpadła także jego towarzyszka.
Interweniujący strażnik miejski został lekko ranny, wezwane pogotowie ratunkowe udzieliło mu pomocy na miejscu.
Zabezpieczona została broń gazowa, którą posiadał sprawca.
Obecnie policja wyjaśnia okoliczności tego dramatycznego zdarzenia. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z I Komisariatu Policji w Łodzi.
