
Kolizja drogowa z udziałem będącego pod wpływem alkoholu Michała Żewłakowa odbiła się szerokim echem w całej Polsce. Do tej pory kariera obecnego dyrektora sportowego Motoru Lublin obfitowała w sukcesy, ale nie brakowało w niej również przykrych chwil. Kilka chcemy teraz przypomnieć. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

WZLOT
W 1998 roku mający wówczas 22 lata Michał Żewłakow (z prawej) zdobył z Polonią Warszawa mistrzostwo Polski. Po rozegraniu dla stołecznego klubu 125 meczów piłkarz grający na pozycji obrońcy trafił do ligi belgijskiej.

WZLOT
W 2002 roku Żewłakow skorzystał z oferty belgijskiego klubu RSC Anderlecht inkasując ponad milion dolarów. Transfer odbił się w Polsce szerokim echem. W 2004 roku wywalczył krajowe mistrzostwo i zakwalifikował się do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W sezonie 2005/2006 zdobył drugie Mistrzostwo Belgii, a także dołożył grę w następnej edycji Ligi Mistrzów. W barwach Anderlechtu rozegrał 96 spotkań ligowych, w których zdobył trzy bramki. Ponadto zaliczył 24 gry w europejskich pucharach, z czego 14 w Lidze Mistrzów. Oprócz dwóch mistrzostw wywalczył z drużyną także dwa wicemistrzostwa.

WZLOT
W 2006 roku podpisał kontrakt z Olympiakosem Pireus. Już w pierwszym sezonie zdobył z grekami 35. krajowe mistrzostwo. W kolejnej kampanii Żewłakow z drużyną awansował do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Oprócz kolejnego ligowego triumfu Żewłakow dołożył krajowy puchar.