1 z 3
Przewijaj galerię w dół

fot. Łukasz Gdak
Zakon nie zgadza się z prawomocnym wyrokiem poznańskiego Sądu Apelacyjnego i nie poczuwał się do odpowiedzialności za działania księdza pedofila.
2 z 3

fot. Waldemar Wylegalski
W zeszłym roku pod siedzibą zakonu chrystusowców w Puszczykowie odbyła się manifestacja. Bezskutecznie domagano się od księży wycofania kasacji. Teraz kasacja została w części odrzucona, a w części oddalona przez Sąd Najwyższy. Tym samym uznano prawo ofiary księdza pedofila do zadośćuczynienia do chrystusowców jako pracodawcy księdza pedofila Romana B.