Minister zaleca wyjazdy edukacyjne. Uczniowie i nauczyciele są za, ale...

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Projekt edukacyjny “Poznaj Polskę” ma zachęcać uczniów i nauczycieli do odwiedzania miejsc ważnych dla naszej kultury. Zachęcił chyba zbyt wielu
Projekt edukacyjny “Poznaj Polskę” ma zachęcać uczniów i nauczycieli do odwiedzania miejsc ważnych dla naszej kultury. Zachęcił chyba zbyt wielu Krzysztof Strauchmann
Ministerialne pieniądze na wycieczki dla uczniów już się skończyły, a duża część opolskich szkół nie zdążyła nawet wysłać wniosku. Sporo chciało skorzystać.

Minister edukacji Przemysław Czarnek powiedział w sobotę, że jego resort wydał już 15 mln złotych na przedsięwzięcie edukacyjne „Poznaj Polskę”. To cała pierwotnie zarezerwowana pula pieniędzy.

Zapowiedział jednak zwiększenie funduszy o dodatkowe 10 milionów. W sumie, już po zwiększeniu budżetu, z dofinansowania do wycieczek edukacyjnych skorzysta ok. 170 tysięcy uczniów.

W Polsce jest ok. 4,5 miliona uczniów w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych. Pieniędzy resortowych na dofinansowanie wyjazdu starczy dla ok. 4 procent.

Od początku jednak ministerstwo nie kryło, że decyduje kolejność zgłaszania poprawnie wypełnionych wniosków.

Pierwsze komunikaty o nowym „przedsięwzięciu edukacyjnym” pojawiły się pod koniec sierpnia. Jeszcze we wrześniu resort precyzował zasady rozdzielania i rozliczania dotacji. Nadal jednak niejasne jest, czy wkład własny do wyjazdu musi zapewnić ze swojego budżetu organ prowadzący, czy mogą to opłacać rodzice.

Od 6 września szkoły, za pośrednictwem swoich gmin, powiatów czy stowarzyszeń edukacyjnych, mogły wysyłać wnioski o dofinansowanie do zaplanowanej wycieczki.

Dla szkół początek roku to trudy okres organizowania działalności. W efekcie znaczna część szkół na Opolszczyźnie jeszcze nie zdążyła takiego wniosku wysłać. A jeśli nawet przekazały je do swojego organu prowadzącego, to ten nie zamieścił ich jeszcze w Systemie Informacji Oświatowej, co jest wymaganą formą zgłoszenia.

W Opolu na przykład swoje wnioski do wydziału oświaty przekazało 18 szkół. W urzędzie trwa ich kompletowanie.

- Większość szkół podstawowych w Nysie złożyła do nas wnioski o dofinansowanie. Czekamy na potwierdzenie z ministerstwa naszej rejestracji w systemie i wtedy będziemy mogli wysłać te wnioski – mówi Małgorzata Leśniewska, wicedyrektor Gminnego Zarządu Oświaty w Nysie.

W gminie Głuchołazy na cztery gminne szkoły podstawowe do programu zgłosiła się jedna.

- Mam nadzieję, że nasz wniosek załapie się na dofinansowanie z dodatkowej puli pieniędzy – komentuje Krystyna Kubiszyn, naczelnik wydziału oświaty.

- Zgłosiły się do nas dwie szkoły, ale kompletne wnioski mają dopiero do nas trafić – mówi Maria Strońska, dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty w Prudniku.

Nyskie podstawówki chcą zorganizować w sumie 9 wycieczek, od jednodniowych do nawet pięciodniowych. W czasie krótszych wycieczek dzieci wybierają się w pobliże: do Krasiejowa, Wrocławia, Złotego Stoku i Paczkowa.

Tylko trzy grupy szykują się dalej, do Warszawy, Gniezna albo na Podkarpacie. Ministerstwo dofinansowuje maksymalnie 150 złotych dziennie dla osoby z przeznaczeniem na koszt wyżywienia, i to najwyżej przez 3 dni.

Lista preferowanych atrakcji

Aby dostać dofinansowanie o szkolnej wycieczki organizatorzy muszą dostosować jej program do listy miejsce referowanych przez ministerstwo edukacji.

W sumie w całym kraju resort wybrał 609 miejsc i placówek, pasujących do jednego z czterech priorytetów edukacyjnych.

Są nimi ślady Polskiego Państwa Podziemnego, pamiątki po kardynale Stefanie Wyszyńskim oraz ogólne hasła związane z kulturą, dziedzictwem narodowym i osiągnięciami polskiej nauki. Każdego dnia wycieczka powinna odwiedzić co najmniej dwa takie punkty.

Na Opolszczyźnie na listę trafiło 18 miejsc i instytucji czyli 3 procent wszystkich wybranych atrakcji.

Są na niej muzea w Opolu, Łambinowicach, Brzegu i Prudniku. Izby pamięci w Biedrzychowicach i Kamieniu Śląskim. Jest kościół w Oleśnie i bazylika w Nysie, starówka w Paczkowie, Góra Świętej Anny, Krasiejów, Moszna i prudnicki klasztor franciszkanów, gdzie więziono prymasa Wyszyńskiego. Wszystkie te placówki w listopadzie mogą przeżywać najazd szkolnych wycieczek.

Nikt jednak nie może zapłacić za rezerwację terminu, dopóki nie będzie miał podpisanej umowy z ministerstwem.

Jest jeszcze jeden nieprzewidywalny czynnik, który utrudnia organizację wyjazdów. Nikt nie wie, jakie będą za miesiąc czy dwa obowiązywać ograniczenia sanitarne, związane z rozwijającą się epidemią koronawirusa.

- Widzimy zwiększone zainteresowanie wycieczkami, warsztatami, zwiedzaniem ze strony grup szkolnych. Co tydzień odbieram po kilka telefonów z prośbą o umówienie terminu – mówi Wojciech Dominiak, dyrektor Muzeum Ziemi Prudnickiej, które trafiło na listę ministerstwa. – Część grup szkolnych decyduje się na przyjazd już teraz, z obawy, że potem będzie to niemożliwe przez pandemię. Już teraz zresztą ograniczamy liczbę zwiedzających.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Minister zaleca wyjazdy edukacyjne. Uczniowie i nauczyciele są za, ale... - Plus Nowa Trybuna Opolska

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl