Minister zdrowia Adam Niedzielski już w sobotę informował o tym, że zapisał się na szczepienie przeciw COVID-19. „System podpowiedział miejsce, czas i preparat - AstraZeneca. Tak jak deklarowałem nie zawahałem się ani sekundy” – napisał na Twitterze.
W czwartek przed południem szef resortu zdrowia stawił się na stołecznym Stadionie Narodowym w punkcie szczepień.
Profil Ministerstwa Zdrowia opublikował zdjęcia, na których Niedzielski na początku czeka w kolejce razem z dyrektorem tymczasowego szpitala na stadionie Arturem Zaczyńskim, a później wypełnia kwestionariusz.
„Już po wszystkim”
Na chwilę przed godziną 12 minister zdrowia już został zaszczepiony, a kilkanaście minut później odbyła się krótka konferencja prasowa z jego udziałem.
- Bardzo często, jak spotykamy się na briefingach i rozmawiamy o pandemii i o szczepieniach, to w tym przekazie dominują liczby i wyjaśnienia, a ja chcę dzisiaj powiedzieć, że mam ogromne poczucie ulgi. Stosując do tej pory podstawowe zabezpieczenia, trzymając dystans i nosząc maseczkę, udało mi się uniknąć zachorowania, ale na pewno stres, związany z ryzykiem, oddziaływał na mnie tak jak na każdego z państwa - przyznał.
Dodał także, że ma poczucie, że jest to ostatnia prosta. - . Dzisiaj zaszczepiłem się preparatem AstraZeneki, poczekam trochę na drugą dawkę, ale to poczucie ulgi i stres jest troszeczkę mniejszy - mówił.
