Mlekovita stawia na dynamiczny rozwój

Materiał informacyjny - Spółdzielnia Mleczarska MLEKOVITA
Dariusz Sapiński - Prezes Zarządu Grupy MLEKOVITA
Dariusz Sapiński - Prezes Zarządu Grupy MLEKOVITA Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Niezależność energetyczna i zrównoważony rozwój, stale powiększająca się oferta i konsolidacja branży – to pola, na których polski gigant spożywczy odnosi sukcesy.

W maju Grupa Mlekovita uruchomiła nową inwestycję, czyli Fabrykę Biofermentacji.

Dariusz Sapiński, Prezes Zarządu Grupy Mlekovita: Jako największa grupa mleczarska w Europie Środkowo-Wschodniej Mlekovita troszczy się o zrównoważony rozwój i środowisko. Świadczy o tym m.in. nowo otwarta Fabryka Biofermentacji w centrali Grupy Mlekovita. Jest nie tylko inwestycją proekologiczną, ale też zwiększająca niezależność energetyczną firmy. Pokrywa 30% ogólnego zapotrzebowania na energię elektryczną zakładu centrali Grupy Mlekovita. Budowa fabryki kosztowała 72 mln zł i w całości została sfinansowana ze środków własnych.

Jaka idea przyświecała inwestycji? Zrównoważony rozwój czy raczej niezależność energetyczna?

Mlekovita jako lider nieustannie się rozwija i konsekwentnie opiera swój model biznesowy o stały rozwój nie tylko dla dobra klientów i konsumentów. Dla nas koncepcja zrównoważonego rozwoju polega na osiągnięciu równowagi pomiędzy wzrostem gospodarczym, poprawą jakości życia oraz dbałością o środowisko. Dlatego regularnie inwestujemy w ekologię, o czym świadczy oddanie do użytku dużego obiektu: nowoczesnej fabryki biofermentacji, dzięki której nasz zakład jest jeszcze bardziej przyjazny środowisku oraz zwiększa się jego niezależność energetyczna. Można więc śmiało powiedzieć, że obie idee przyświecały tej inwestycji w równym stopniu.

Jakie korzyści przyniesie firmie inwestycja?

Celem zrealizowanej inwestycji było uzyskanie niezależności energetycznej w procesie oczyszczania ścieków i zagospodarowania odpadów oraz zapewnienie bezpieczeństwa w zakresie gospodarki ściekowej i odpadowej zakładu. Poza uzyskaniem efektu ekologicznego nowy obiekt pozwala także na przeprowadzenie procesu fermentacji metanowej nadmiernych osadów poflotacyjnych oraz serwatki i wytworzenie z nich biogazu – paliwa do produkcji energii elektrycznej oraz cieplnej, w postaci pary. Oczyszczoną wodę możemy zaś wykorzystać do celów technologicznych, a zmniejszenie kosztów eksploatacyjnych czyni obiekt samowystarczalnym i dochodowym. Sama produkcja biogazu osiąga imponującą liczbę ponad 5.1 mln m3 rocznie, co pozwala na wygenerowanie 12,5 GWh energii elektrycznej w ciągu roku. Przy zapotrzebowaniu oczyszczalni wynoszącym 5,6 GWh, pozostaje dodatkowe 6,8 GWh do wykorzystania na cele zakładu. Ponadto, instalacja generuje 12,0 GWc energii cieplnej rocznie, z czego 4,4 GWc zostaje wykorzystane w proszkowni, dzięki wytwornicy pary.

Dzięki nowoczesnym technologiom inwestycja uzyskała następujące efekty:

  • oszczędność energii elektrycznej w ilości 12500 Mwh;

  • oszczędność energii cieplnej w ilości 12000 MWc;

  • ograniczenie emisji  CO2 o 9500 ton/rocznie.

Czy firma planuje kolejne inwestycje o podobnym charakterze?

Otwarcie nowego obiektu stanowi istotny krok w kierunku zwiększenia efektywności operacyjnej zakładu oraz osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju, wpisujących się w strategię przeciwdziałania zmianom klimatycznym. To już kolejna z inwestycji o takim charakterze, do tej pory największa, bo zlokalizowana przy największym, centralnym zakładzie Grupy Mlekovita. Sukcesywnie modernizujemy też pod kątem zrównoważonego rozwoju inne nasze obiekty w Polsce.

Do niedawna firma miała w swojej ofercie ponad 1555 produktów. Ta liczba zapewne jest już większa. Jakie nowości wprowadzanie Państwo w najbliższym czasie? Proszę o nich opowiedzieć.

Efektem przyjętej strategii rozwoju asortymentowego są konsekwentne działania w zakresie rozszerzania oferty Mlekovity. Uwzględniając potrzeby i oczekiwania naszych konsumentów oraz trendy rynkowe, do już ponad 1800 markowych produktów dołączyły kolejne, m.in. w linii produktów wysokobiałkowych Super Body Active: batonik twarogowy proteinowy kokosowy w polewie o smaku białej czekolady, mleko wysokobiałkowe, jogurt wysokobiałkowy naturalny, wysokobiałkowy ser sałatkowo-kanapkowy, maślanka w proszku czy serwatka demineralizowana w proszku.

Rozszerzamy również linie znanych i lubianych produktów fermentowanych. W sezon wiosenno-letni weszliśmy m.in. z nowym jagodowym jogurtem Polskim w butelce 1 kg oraz maślankami Polskimi w wygodnym kartonie 1 kg w trzech wariantach smakowych: truskawkowym, malinowym i jagodowym. Maślanki, znakomite na lato, bo doskonale orzeźwiają i gaszą pragnienie, są produkowane w naszym zakładzie w Trzebownisku, gdzie rozpoczęliśmy też produkcję naturalnych twarogów Polskich w klinku. Z innego regionu Polski pochodzi nagrodzony na ubiegłorocznych targach Polagra ser Bialski z Doliny Krzny – ten wyjątkowy ser z najlepszego polskiego mleka, otrzymywanego z gospodarstw zlokalizowanych w malowniczo położonej wśród podlaskich łąk Dolinie Krzny, teraz dostępny jest w wygodnej formie plastrów.

I nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa – nieustannie pracujemy nad nowościami: nie tylko innowacyjnymi i jak najsmaczniejszymi, ale przede wszystkim wspierającymi zdrowie.

W kwietniu pojawiła się informacja o przejęciu przez Mlekovitę spółdzielni mleczarskiej KaMos z Dolnego Śląska. Czy firma ma w planie kolejne?

Grupa Mlekovita konsekwentnie rozwija swoją pozycję w Polsce i na świecie. Pierwsza połowa roku to włączenie w nasze struktury kolejnego zakładu – Spółdzielni Mleczarskiej „KaMos” w Kamiennej Górze. Aktualna sytuacja na rynku mleczarskim jest trudna, a stopniowa koncentracja produkcji i przetwórstwa powodują, że sektor mleczarski potrzebuje przekształceń. Jednym z koniecznych w takich realiach kroków jest konsekwentna i przemyślana konsolidacja. Ta obecnie realizowana na Dolnym Śląsku umożliwia dalsze nieprzerwane działanie zakładu w Kamiennej Górze, w tym zapewnienie odbioru surowca od producentów mleka.

Połączenie z Grupą Mlekovita pozwoli na optymalizację kosztów produkcji i logistyki. Zwiększy również aktywność produktową mleczarni. SM „KaMos” dzięki Mlekovicie zyska rynek zbytu w skali ogólnopolskiej. W ten sposób będzie mogła upowszechnić znane i lubiane regionalnie produkty. Wśród nich jest wyrabiany i pielęgnowany ręcznie tradycyjną metodą przez wykwalifikowanych serowarów od 1956 roku ser z przerostem błękitnej pleśni. Ten specjał może pochwalić się certyfikatem znaku Jakość Tradycja, przyznawanym produktom o recepturze produkcji niezmienionej przez minimum 50 lat. Ponadto, asortyment „KaMos” obejmuje m.in. bogatą gamę twarogów, mleko spożywcze, masło i produkty fermentowane.

Ile w tej chwili takich spółdzielni zrzesza Grupa?

Grupa Mlekovita wraz z mleczarnią w Kamiennej Górze liczy już 26 zakładów produkcyjnych. Do tego dochodzi 36 hurtowni, 147 sklepów firmowych Mlekovitka i sklep internetowy mlekovitka.pl. Od 15 tysięcy dostawców skupujemy dziennie rekordowe ponad 8 mln litrów mleka.

Grupa Mlekovita jest potentatem na rynku mleczarskim, na którym w ostatnim czasie nie jest łatwo. Czy wielcy gracze też mają trudności, a jeśli tak, to jak sobie z nimi radzą? Co jest obecnie największym wyzwaniem w branży?

Mlekovita, jak i cała branża mleczarska, mierzą się w ostatnim czasie z wieloma wyzwaniami. Obowiązkowe wpłaty na Fundusz Ochrony Rolnictwa, zniesiona zerowa stawka VAT na produkty spożywcze, w tym mleczarskie, i relatywnie wysoko kształtujące się notowania złotego, które osłabiają eksport, opłaty dla produktów mlecznych wynikające z implementacji w Polsce dyrektywy Single-Use Plastics – to tylko kilka kwestii utrudniających funkcjonowanie polskim firmom mleczarskim. A pamiętajmy, że już żyjemy w czasie kryzysów: albo jeden kryzys wywołuje następny, albo zanim uporamy się ze skutkami jednego, przychodzi kolejny. Pandemia, wojny, inflacja, załamania gospodarcze – w takim czasie skumulowały się nam – niektóre nawet słuszne – inicjatywy z zakresu ekologii czy ochrony rolnictwa, ale wymagające ponoszenia dodatkowych środków. To, zamiast pomóc, może wręcz zaszkodzić polskiemu mleczarstwu i zagrozić bytowi polskich rolników – dostawców mleka, którym spółdzielnie mleczarskie nie będą w stanie należycie zapłacić za dostarczony surowiec. Konsekwencją może być likwidacja gospodarstw produkujących mleko, gdyż przy obecnej presji cenowej ze strony rynku zakłady przetwórcze nie są w stanie pokryć ceną skupu surowca rentowności gospodarstw rolnych.

Dużym wyzwaniem będą też zmiany związane z Zielonym Ładem. Ograniczenia z nim związane wpłyną na podwyższenie kosztów produkcji rolniczej, a to z kolei obniżyć może naszą konkurencyjność na światowych rynkach. Do tego trzeba dodać wpływ inflacji oraz likwidacji zerowego VAT-u na żywność na zachowania konsumentów. Dlatego uważam, że nie tylko przed mleczarstwem w obecnej trudnej sytuacji rynkowej stoi wiele wyzwań.

Jak wygląda obecnie dynamika przychodów firmy? Czy w bieżącym roku padnie kolejny rekord?

Mlekovita niezmiennie cieszy się największą dynamiką przychodów w mleczarstwie. Około 30-35% produkcji kierujemy na eksport. Mimo trudnej sytuacji rynkowej nasze przychody nie maleją, a rosnąca sprzedaż to wynik naszego zaangażowania wkładanego w rozwój asortymentu, dbałość o jego najwyższą jakość i bezpieczeństwo zdrowotne. To także efekt pracy naszych rolników – dostawców mleka dbających o najwyższą jakość surowca dostarczanego do produkcji. Ale to również codzienne wybory zakupowe milionów Polaków – zaufanie konsumentów do marki Mlekovita, która jest dla nich gwarancją najwyższej jakości i doskonałego smaku.

Proszę opowiedzieć o planach na najbliższą przyszłość. Czy należy się spodziewać odważnych posunięć, czy raczej utrzymania tego, co jest?

Zależy nam na dalszym rozwijaniu ogólnopolskiej grupy spółdzielni mleczarskich, poszczególnych jej zakładów w całym kraju. Rok 2024 to konsekwentna realizacja celów strategicznych w zakresie inwestycji i rozwoju bazy produktowej. Dbamy również o rozwój własnej sieci sprzedaży: hurtowni, sklepów Mlekovitka oraz sklepu internetowego mlekovitka.pl. Bardzo aktywnie angażujemy się w promowanie innowacji i zrównoważonego rozwoju w mleczarstwie i rolnictwie, m.in. podczas organizowanych kongresów, podczas których eksperci edukują i szkolą zarówno naszych pracowników, jak i dostawców mleka. Dziś nie ma rozwoju bez inwestycji, a inwestycje w wiedzę są równie ważne jak te techniczne, technologiczne i produktowe, na które rocznie wydajemy ok. 100 mln zł.

 

Wybrane dla Ciebie

Hutnicy wyszli na ulice Warszawy. Tysiące miejsc pracy zagrożone

Hutnicy wyszli na ulice Warszawy. Tysiące miejsc pracy zagrożone

Spadła gondola robocza na budowie w Niemczech. Wśród ofiar są Polacy

Spadła gondola robocza na budowie w Niemczech. Wśród ofiar są Polacy

Wróć na i.pl Portal i.pl