Najpierw nie wiedziała, ile zarabia, teraz ma trzy mieszkania w Hiszpanii. Kim jest Maria Jeleniewska, zwyciężczyni „Tańca z gwiazdami”?

Maria Jeleniewska jest niezwykle popularną influencerką. Co to właściwie oznacza? Influencerem jest osoba, która prężnie działa w mediach społecznościowych, zdobyła rozgłos oraz grono odbiorców. Influencerami są również osoby znane z innych aktywności, jak aktorzy, muzycy czy sportowcy.

Maria Jeleniewska działa na Tik Toku, gdzie ma 13,4 miliona obserwujących. Z kole na Instagramie śledzi ją 1,1 miliona osób. Influencerkę na obydwu platformach znajdziemy pod pseudonimem „jeleniewska”.

Przygodę z działalnością internetową zaczęła już w wieku 14 lat. Pilnie śledziła trendy i uparcie tworzyła treści, dzięki czemu udało jej się zdobyć rozgłos. Wcześniej trenowała pływanie i karate, chodziła też do szkoły tańca, ćwicząc jazz i taniec współczesny. Przerwała treningi z powodu kontuzji.

Maria Jeleniewska wzięła udział w 16. edycji programu „Taniec z gwiazdami”. Od początku zdobywała świetne opinie jurorów i była uważaną za jedną z faworytek. Jej tanecznym partnerem był Jacek Jeschke. Drugie miejsce zajęli Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska, a trzecie Adrianna Borek oraz Albert Kosiński.

– Nauczyłam się wiary w siebie, której mi brakowało. Odkryłam w sobie siłę i teraz tym bardziej nie będę się bała spełniać marzeń i będę sięgać jeszcze wyżej – powiedziała po zwycięstwie na wizji Jeleniewska.

Maria Jeleniewska urodziła się 10 maja 2002 roku, co oznacza, że niedawno skończyła 23 lata. Ma brata oraz siostrę. Bardzo wspiera ją mama, z którą ma świetny kontakt, a która pełni także rolę jej menadżerki.

Po maturze Maria przeprowadziła się do Warszawy i rozpoczęła studia z socjologii biznesu i mediów. Ze względu na pracę, zmieniła tryb nauki na zaoczny.

Prywatnie związana jest z influencerem Kubą Nowosińskim, znanym w internecie pod psudonimem Kubanowo. 24-latek działa na TikToku oraz na Instagramie.

Para wspólnie lubi biegać, podróżować oraz razem działa w sieci. W internecie dzielą się swoimi zainteresowaniami, ale poruszają też codzienne, zabawne tematy.

Jak opublikowała w jednym z postów, przez różne osoby nazywana jest inaczej. Dla znajomych jest Marysią, dla swojej mamy Misią, dla chłopaka Myszeczką, dla siostry Maryś, dla dziadka Marysieńska, a dla internautów Jeleniewska.

Maria pewnego razu wyznała, że jako 18-latka pracowała w sklepie odzieżowym „na kasie”.

– Pracowałam w sklepie odzieżowym na kasie, także wiem, z czym to się je i doceniam tym bardziej sposób, w jaki pracuje i mogę zarabiać. Cieszę się, że miałam możliwość zobaczyć, jak to jest w młodym wieku, bo miałam 18 lat, kiedy pracowałam w wakacje w sklepie nad morzem – cytuje ją Pomponik.

Gdy rozwijała swoją karierę w internecie, jej zarobkami opiekowała się mama. Przez pierwsze lata Maria nie wiedziała, ile zarabia. Dopiero po jakimś czasie weszła na konto i zobaczyła jego zawartość.

Influencerka często podejmuje współpracę z różnymi markami. Co więcej, ma swoje perfumy, a dokładniej dwie wersje, obydwie o nutach kwiatowych.

Obecnie influencerka ma już ugruntowaną pozycję, a co za tym idzie, nie narzeka na zarobki. Jak się pochwaliła dwa lata temu, kupiła trzy mieszkania w Hiszpanii. W jednym z nich zamieszka jej mama.

– Kiedyś nie miałam prawie nic, ale nie pozwoliłam wmówić sobie, że niczego nie osiągnę i przez ostatnie lata udało mi się zbudować wspaniałą społeczność.

Każdego dnia doceniam, że mogę dzielić się z Wami moimi pasjami, podróżami, lepszymi i gorszymi momentami. Jesteście ogromnym wsparciem i najlepszą częścią mojego życia, która mnie inspiruje i motywuje do działania♥️ – pisała w poście.

Życie influencerki nie zawsze było usłane różami.

– Mocną historią, która sprawiła, że jestem, jaka jestem, jest to, że przez 5 lat zmagała się z anoreksją. Miałam 13 lat, kiedy dotknęła mnie anoreksja. Byłam w gronie koleżanek, kiedy usłyszałam, że wyglądam po prostu źle: mam duże uda, duży brzuch. I to mi utkwiło bardzo mocno w głowie. Zaczęłam uprawiać bardzo dużo sportu, zaczęłam o wiele mniej jeść i wyniszczać swój organizm. Ważyłam 35 kilogramów. Nie byłam szczęśliwa. Cały czas patrzyłam w lustro i widziałam, że nie jestem taka, jaka chciałabym być – cytuje ją Onet Plejada.

Jak dodała, chciałaby, aby jej historia była inspiracją dla innych osób, mierzących się z tym problemem.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!