Szokująca reakcja Rosjan: Cieszą się z powrotu Stalina. Rzeźba oprawcy jest atrakcją jednej ze stacji metra w Moskwie

Nowa płaskorzeźba, będąca repliką rzeźby, która została usunięta w 1966 roku podczas kampanii destalinizacji szybko stała się atrakcją. Ludzie składali przy niej kwiaty, zatrzymywali się, aby pozować do zdjęć, w tym ze swoimi dziećmi, lub patrzyli zamyśleni.

Rzeźba jest częścią stopniowej rehabilitacji brutalnego przywódcy, który nadal ma moc dzielenia Rosjan, 72 lata po śmierci. Kreml wskrzesił część jego spuścizny, starając się przekształcić historię Rosji w serię triumfów, które kraj jest zdecydowany kontynuować na Ukrainie.

„Wygraliśmy wojnę dzięki niemu” — mówiła Liliya A. Medwiediewa, emerytka urodzona w roku 1950, która powiedziała, że ​​jest „bardzo szczęśliwa, że ​​nasz przywódca został przywrócony”.

Dodała, że była wdzięczna, że ​​Stalin nie wysłał jej ojca do gułagu, mimo że trafił do niewoli podczas II wojny światowej — co w tamtym czasie było równoznaczne ze zdradą.

„Tak, popełniono wiele błędów, ale każdy je popełnia”.

W kraju, w którym krytyka działań rządu może być niebezpieczna, nie jest jasne, ile osób nie zgadza się z poglądem emerytki, a nawet jest wściekłych, z powodu tego, co uważają za wybielanie historii.