
Kamil Piątkowski - idealny sezon dla 20-latka
Sięgnął po trofeum i medal? Tak. Znalazł się w jedenastce sezonu? Owszem. Zadebiutował w reprezentacji Polski i pojedzie z nią na Euro? Oczywiście. Stał się bohaterem transferu za 5 mln euro do Red Bulla Salzburg? No pewnie, że tak!
Młodzieżowiec zaliczył wręcz idealny sezon. Zrobił niesamowity postęp, a przecież dopiero jest u progu wielkiej kariery. Oby dalej ciężko pracował, trafiał na takich ludzi w Rakowie, no i żeby omijały go poważne kontuzje.

Jacek Magiera - uratował sezon we Wrocławiu
Ten sezon dla Śląska długo był niemrawy. Zarząd pod koniec marca zdecydował się zwolnić Vitezslava Lavickę - po przeszło dwóch latach. Wybór padł na byłego trenera Legii Warszawa, który zrezygnował z pracy w reprezentacji młodzieżowej.
Jacek Magiera tchnął nowego ducha. Zmienił ustawienie, odważnie postawił na zawodników z rezerw (Poprawa, Lewkot) i to przyniosło efekt w postaci zajęcia czwartego miejsca, premiowanego el. do Ligi Konferencji.

Piotr Tworek i jego Swojska Banda
Trener zyskał uznanie i sympatię. Rok temu wywalczył po barażach sensacyjny awans, a teraz ugrał "mistrzostwo Poznania" i jeszcze bardziej zaskakujące piąte miejsce, ocierając się z beniaminkiem o... el. Ligi Konferencji.
To absolutnie znakomity wynik. Swojska Banda Tworka imponowała organizacją gry i atmosferą w szatni. Kadra okazała się idealnie skrojona pod potrzeby; grali i tacy wirtuozi jak Baku, i ciężko harujący Trałka, Kieliba czy Kuzimski.
Drugi sezon będzie wyzwaniem, biorąc pod uwagę sukcesy i dalszą konieczność gry w Grodzisku Wielkopolskim. Na dziś jednak Tworek i jego Warta zasługują na wszystkie możliwe pochwały.

Marek Papszun i wymarzony sezon na 100-lecie Rakowa
Rok temu namieszali w lidze jako beniaminek. Drugi sezon przeszedł jednak najśmielsze oczekiwania. Akurat na stulecie, kiedy trzeba było rozgrywać prawie cały sezon w Bełchatowie bez kibiców udało się sięgnąć po tytuł wicemistrza Polski (pierwszy raz) i zdobyć trofeum Pucharu Polski (również pierwszy raz).
To wynik długiej, sensownej pracy trenera Marka Papszuna, prezesa Wojciecha Cygana, kolejnych dyrektorów sportowowych i właściciela Michała Świerczewskiego.
Marek Papszun ma prawo wierzyć, że kiedyś zostanie selekcjonerem polskiej kadry, o czym marzy, albo trenerem warszawskiej Legii.