Artystka zaśpiewała dla miejscowej publiczności (w większości były to osoby w starszym wieku) swoje największe przeboje, jak „Miłość jest piękna”, „Kocham swoje morze”, „Dałabym Ci dała”. Koncert promował najnowszą płytę artystki „Miłość to nie zabawa”.
Bilety na to wydarzenie nie były tanie - ceny wahały się od 65 do 80 złotych od osoby. Mimo to na koncercie pojawiło się około 200 osób. Artystka najpopularniejsza jest na Górnym Śląsku, gdzie ma status prawdziwej gwiazdy.
Teresa Werner karierę rozpoczęła już w wieku 16 lat, kiedy została przyjęta do Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”. W 1991 roku reprezentowała zespół „Śląsk” na Festiwalu Piosenki Ludowej w Republice Południowej Afryki, w którym zdobyła główną nagrodę. Od tego czasu występuje na scenach całego świata, w tym między innymi w Carnegie Hall, oraz na Broadwayu. Koncertowała na kilku kontynentach. Artystka ma na swoim koncie nagrane dwie płyty długogrające, oraz krążek DVD z dotychczas wydanymi wideoklipami. Album „Spełnić marzenia”, którego premiera miała miejsce w 2012 roku uzyskał status Złotej Płyty.
Śląska gwiazda ma, jak się okazuje, również gwiazdorskie podejście do mediów. Wszystkie jej zdjęcia zrobione na koncercie musiały zostać zautoryzowane. Co więcej, na początku występu mąż artystki nagabywał dziennikarzy, kto pozwolił im fotografować żonę. Relacjonowaliśmy koncerty wielu gwiazd, z taką sytuacją jeszcze się nie spotkaliśmy.