Nieoficjalnie: Skandaliczna decyzja UEFA w sprawie zamieszek w Alkmaar. Holenderski klub nie zostanie surowo ukarany?

Jakub Maj
Jakub Maj
Legia Warszawa
W nocy z 5 na 6 października doszło do skandalicznych wydarzeń w Alkmaar. Zawodnicy i sztab Legii Warszawa po meczu Ligi Konferencji zostali zaatakowani przez holenderską policję. Według nieoficjalnych doniesień Holendrzy nie doczekają się surowej kary.

Wielka afera w Alkmaar. Co zrobi UEFA?

Październikowy mecz AZ - Legia w Lidze Konferencji z pewnością utkwi w pamięci wielu kibiców "Wojskowych", ale niestety nie w pozytywny sposób. Jak przekazali obecni na tym spotkaniu polscy dziennikarze, do wielkiego zamieszania doszło w chwili, gdy miejscowa policja i służby ochrony podjęły decyzję o zamknięciu stadionu. Przedstawiciele Legii, w tym piłkarze, mieli mieć utrudniony dostęp do autokaru, wywiązały się utarczki słowne, doszło do szamotaniny. Ostatecznie policja otoczyła kordonem pojazd, w którym była już znaczna część ekipy.

Następnie policjanci zabrali dwóch piłkarzy Legii na komisariat - Josue i Pankova. Holenderskie media tłumaczyły, że zawodnicy naruszyli nietykalność cielesną ochroniarza. Z taką wersją nie zgodził się Dariusz Mioduski, który wziął w obronę swoich zawodników.

W połowie października UEFA podjęła decyzję dotyczącą meczu AZ - Legia. Mowa jednak o karze za zachowanie kibiców Legii podczas spotkania. Mieli oni wywołać zamieszki na trybunach. "Wojskowi" dostali 15 000 euro kary, a dodatkowo nie mogą sprzedawać biletów wyjazdowych na najbliższy mecz Ligi Konferencji. Na decyzję związaną z aferą po końcowym gwizdku nadal czekamy. W informacji, które zdobył Polsat Sport wynika, że holenderski klub prawdopodobnie nie otrzyma surowej kary. Czy wszystko rozejdzie się po kościach, a gospodarze pozostaną bezkarni?

- Z tego, co słyszymy, nie będzie surowej kary dla AZ Alkmaar za niezrozumiałe zamknięcie stadionu po meczu, uwięzienie w nim części piłkarzy i dziennikarzy z Polski, a przede wszystkim za zatrzymanie w areszcie Josue i Pankova i za atak na prezesa Mioduskiego, który został kilkakrotnie uderzony - czytamy w Polsacie Sport. (PAP, opracowanie własne)

LIGA KONFERENCJI w GOL24

Budowę zespołu trzeba zacząć od... porządnego szkoleniowca. Jesteśmy w połowie rundy jesiennej, więc sprawdźmy, którzy trenerzy są do wzięcia. W kilku klubach z pewnością mogą pojawić się zmiany, więc warto sprawdzić który trener może liczyć na angaż. Oto lista!Oto lista trenerów, którzy są bez kontraktów! Sprawdź kolejnych szkoleniowców, klikając w prawo!

Trenerzy bez kontraktów. Oni są do wzięcia. Marek Papszun, C...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nieoficjalnie: Skandaliczna decyzja UEFA w sprawie zamieszek w Alkmaar. Holenderski klub nie zostanie surowo ukarany? - Gol24

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

U
Uruk_Hai
UEFA to zgniłe i skorumpowanie środowisko. Tak jak w UE są kraje, którym ujdzie wszystko. Już widzę co by się działo gdyby cała sytuacja miała miejsce w Warszawie, pobito by prezesa Alkmaar, przetrzymano dwóch piłkarzy na komisariacie. Zresztą wystarczy zobaczyć jak policja holenderska "radzi sobie" z demonstrantami. Przy nich ZOMO to harcerze. Ale przecież Polska to kraj niepraworządny, zarządzany przez dyktatora, który nie sfałszował wyborów, i w którym nie ma wolnych mediów bo TVN przecież podlega bezpośrednio Kaczyńskiemu. W Niemczech Sędziów Sądu Najwyższego wybierają wyłącznie politycy ale tam jest demokracja, której nie ma w Polsce a marsz miliona był rozpędzony przez policję a uczestnicy są w więzieniach. Im dłużej obserwuję to co dzieje się w UE tym większe stawiam sobie zarzuty, że kiedyś głosowałem za przystąpieniem Polski do tego skorumpowanego i obłudnego Euro-Bagna.
Wróć na i.pl Portal i.pl