
"Zieja" Roberta Glińskiego - zdobywcy już dwóch statuetek Złote Lwy na gdyńskim festiwalu, tym razem pokaże film o księdzu buntowniku, autentycznej postaci (Jan Zieja zmarł w 1991 roku) - kapelanie Szarych Szeregów i AK, współzałożycielu Komitetu Obrony Robotników. To opowieść o niepokornym duchownym, który nie godził się na świat, w którym żył i który wyprzedzał swoją epokę.

"Sala samobójców. Hejter" Jana Komasy. To również głośny film, nagrodzony m.in. na Tribeca Film Festival w Nowym Jorku. Bohaterem jest student prawa, wydalony z Uniwersytetu Warszawskiego po tym, jak zostaje przyłapany na plagiacie. Postanawia ukrywać jednak ten fakt przed światem i nadal pobiera pomoc finansową od swoich wcześniejszych sponsorów.

"Jak najdalej stąd" Piotra Domalewskiego. Reżyser w swoim drugim filmie (jego debiut "Cicha noc" zdobył Złote Lwy przed kilkoma laty) tym razem na bohaterkę wybrał zbuntowaną nastolatkę, która marzy o własnym samochodzie i większej życiowej samodzielności. Niespodziewane i tragiczne wiadomości z Irlandii, gdzie od lat pracuje jej ojciec, sprawiają, że wyrusza sama w daleką podróż. Los przeznacza jej nie lada wyzwanie – w imieniu rodziny ma sprowadzić ciało zmarłego do Polski. W Irlandii pozna inny świat i ludzi, którzy odmienią jej podejście do życia.

"Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" Macieja Kawulskiego. Opowieść o najniebezpieczniejszym gangsterze w Polsce, dla którego władza, bycie ponad stan i pieniądze stanowią priorytet. To film także o przyjaźni i miłości w czasach, w których pozwolenie sobie na emocje może okazać się tragiczne w skutkach. W życiu bohatera liczą się tylko dwie osoby - najbliższy przyjaciel i ukochana kobieta, a światem jego interesów rządzi przemoc.