Łomot w Murcji i liga kambodżańska
Po nieudanych eliminacjach do mundialu w RPA reprezentację przejął Franciszek Smuda i choć o awans na Euro 2012 martwić się nie musiał (Polska jako współgospodarz miała zapewniony start), to jednak zmartwień mu nie brakowało. Przede wszystkim tych sportowych, bo kadra pod jego kierunkiem prezentowała się chyba najgorzej od dekady, a kulminacja nastąpiła wiosną 2010 roku w Murcji, gdzie szykujący się do mistrzostw świata Hiszpanie spuścili nam łomot 6:0. To był co prawda tylko mecz towarzyski, ale dobitnie pokazał jaka przepaść dzieli nas od europejskiej czołówki. Po przegranym dwa miesiące później w Szczecinie 0:3 (chronologicznie przed) kolejnym sprawdzianie z Kamerunem dobitnie określił to Michał Żewłakow. "Mecz z Hiszpanami pokazał, że dzieli nas od nich taki dystans jak zespół grający w Lidze Mistrzów od zespołu z III ligi kambodżańskiej"
Smuda nigdy mu tego nie zapomniał...
Dyzma i winko w samolocie
Inna sprawa, że Michał Żewłakow sam dał mu pretekst rok później, gdy razem z Arturem Borucem zamówili wino na pokładzie samolotu, którym kadra wracała z mini tournee w Ameryce Północnej. Piłkarze twierdzili, że absolutnie nie przekroczyli kulturalnych dawek i zachowywali się grzecznie, ale selekcjoner wiedział swoje. Żewłakow dostał jeszcze szanse rozegrania pożegnalnego meczu w kadrze, za to Boruc (który w telewizyjnym wywiadzie nazwał później Smudę "Dyzmą") wrócił do niej dopiero za kadencji Waldemara Fornalika.
Rzeźniczak kontra Staruch
Do rozliczeń z piłkarzami skłonni byli nie tylko kibice Górnika Zabrze. Wiosną 2011 roku po porażce Legii Warszawa z Ruchem Chorzów 2:3 (prowadziła 2:0) nerwy puściły fanom na słynnej "Żylecie", którzy zwyzywali i opluli schodzących do szatni piłkarzom (według innej wersji wychodzili na pomeczowy trening). Ostro zareagował na to Jakub Rzeźniczak (z prawej, na wypadek jakby ktoś nie rozpoznał Cristiano Ronaldo), co nie spodobało się przedstawianemu już tutaj "Staruchowi", który uderzył piłkarza w twarz. Później miał przeprosić, ale cała sprawa i tak znalazła swój finał w sądzie, który skazał krewkiego fana na 6 miesięcy ograniczenia wolności w postaci prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie.
Afera garniturowa
W 2011 Franciszkowi Smudzie ubyło włosów nie tylko z powodu Żewłakowa i Boruca. Wiosna, przed towarzyskim meczem z Litwą, sześciu kadrowiczów postanowiło umilić sobie czas... mierzeniem garniturów w ekskluzywnym poznańskim hotelu (900 zł za dobę). Tak to przynajmniej później tłumaczyli, gdy do mediów przedostała się informacja o ich wycieczce. Towarzyszące im panie miały być hostessami, które... pomagały im w przymiarkach.
![Tłum fanów motoryzacji z całej Polski w Targach Kielce. Tak było w niedzielę [FOTO]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/20/e8/667839ca2f637_o_xsmall.jpg)
![Piękne hostessy wśród perełek motoryzacji w Targach Kielce [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/b1/ec/66782fa7dd1bc_o_xsmall.jpg)
![Ale tłumy w Targach Kielce! Super samochody, efektowne pokazy i wielkie emocje [FOTO]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/ca/fb/6678068e777c4_o_xsmall.jpg)