Statystycznie największej ukąszeń przypada od lipca do września, a szczególnie teraz, kiedy dojrzało lub dojrzewa większość owoców. Niewielu jednak wie, że jad osy, wbrew powszechnie panującej opinii, jest słabszy od jadu pszczoły, choć użądlenie przez osę bywa bardziej bolesne.
Na pocieszenie, nie wszystkie gatunki os są groźne i agresywne. Na przykład osa saksońska, której papierowe gniazdko najczęściej spotykamy w budynkach, szopach, czy altanach, jest łagodna. Podobnie osa średnia, leśna, rudawa, czy norweska nie są uciążliwe podczas posiłku ani podczas pracy i wypoczynku w ogrodzie. Warto wiedzieć, że gniazda os zawieszone w jasnych miejscach (w krzewach, pod okapem dachu, na rynnie pod dachem) to najczęściej gniazda rzadkich gatunków os, które nie są zainteresowane pokarmem z naszego stołu. Nie są także agresywne, jeśli nie dotyka się ich gniazda.
Agresywne są za to osy pospolite budujące swoje gniazda w ziemi oraz osy dachowe gnieżdżące się również w dziuplach drzew, otworach w murze, rzadziej w ciemnych pomieszczeniach budynków. Jeśli człowiek pojawi się w odległości 6 metrów od gniazda os tego gatunku, może zostać zaatakowany, ponieważ one zawsze bronią swego terytorium.
Trzeba pamiętać o tym, że osa nie umiera po użądleniu tak jak pszczoła i może ugryźć nas kilka razy. Lepiej przykryć ubraniem głowę i szyję i pokornie usunąć się osom z drogi. Raczej nie powinno się ich uderzać ani zabijać. Zagrożone wydzielają substancje alarmujące inne osobniki z roju, podnoszące u nich poziom agresji. Podobnie zakładanie pułapek na osy, w których osy topią się, nie jest do końca dobrym pomysłem - umierając wysyłają bowiem feromony, wabiące osy znajdujące się w pobliżu. Są wtedy bardziej agresywne w upalne i duszne dni. Drażni je też zapach potu - osy często atakują ludzi spoconych po pracy fizycznej i o tłustej cerze…
Jak sobie radzić z osami i o czym należy pamiętać. Sprawdź w galerii, do której prowadzi umieszczony poniżej przycisk: