
Nowy selekcjoner piłkarskiej reprezentacji, Portugalczyk Paulo Sousa, już w najbliższy poniedziałek poda listę około 25 zawodników, którzy będą przygotowywać się do pierwszych, marcowych meczów eliminacji MŚ z Węgrami, Andorą i Anglią. Portugalczyk ogłosił już listę powołań, składającą się z 35 nazwisk. Postanowiliśmy więc wytypować tych, którzy mogą mieć problemy z utrzymaniem się w zawężonej kadrze i ocenić szanse na pozostanie w niej jedynaka z Lecha Poznań, czyli Tymoteusza Puchacza.
Przejdź do galerii --->

TYMOTEUSZ PUCHACZ (LECH POZNAŃ)
Obrońca Kolejorza nie jest ostatnio w życiowej formie, a poza tym opuścił mecz z Pogonią Szczecin. Nawet gdyby wrócił do wyjściowego składu Lecha w kolejnym spotkaniu, to może mieć problemy ze znalezieniem się na nowej liście powołań Paulo Sousy.
Przejdź dalej --->

ŁUKASZ SKORUPSKI (FC BOLOGNA)
Bramkarz ekipy z Bolonii nie jest w słabej formie i nie stracił miejsca w klubowej jedenastce, ale w kadrze ma niesamowitą konkurencję, bo przecież ten sam fach świetnie znają też Wojciech Szczęsny, Łukasz Fabiański i Bartłomiej Drągowski. Sousa będzie musiał więc jednego z bramkarzy skreślić, a my typujemy, że "odstrzeli" właśnie Skorupskiego.
Przejdź dalej --->

KAMIL PIĄTKOWSKI (RAKÓW CZĘSTOCHOWA)
Wszyscy go bardzo chwalą i podkreślają, że za pół roku będzie grał w Red Bull Salzburg. Na razie jednak Piątkowski jest zawodnikiem Rakowa Częstochowa i musi być konfrontowany z poziomem reprezentantów, którzy na co dzień grają w Premier League czy Serie A. Dlatego naszym zdaniem na swoją szansę będzie musiał jeszcze poczekać.
Przejdź dalej --->