PKO Ekstraklasa. Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 2:2 (0:1)
Mimo że obie drużyny są ligowymi sąsiadami (przed meczem "Jaga" była 13., Zagłębie plasowało się pozycję wyżej) to nastroje w obu drużynach były zupełnie inne. Przed tygodniem Maciej Stolarczyk wydaje się uratował swoją posadę wygraną z Górnikiem Zabrze 2:1, wcześniej zaliczając niechlubną serię z tylko 1 wygraną na 12 ligowych spotkań.
Zagłębie z kolei przyzwoicie punktuje na wiosnę i widać dobra energia podziałała dobrze na podopiecznych Waldemara Fornalika. Już po niespełna 30 sekundach goście cieszyli się z trafienia. Doskok w polu karnym Jagielloni poskutkował stratą, piłkę przejął Mateusz Grzybek, który zagrał do Sasy Zivca i ten strzelił nie do obrony.
"Jaga" do końca pierwszej części meczu napierała, ale to rywali mogli pokusić się o drugie trafienie. W doliczonym czasie gry sędzia Bartosz Frankowski pokazał na jedenasty metr, kiedy padł w polu karnym Tomasz Pieńko. Po sygnalizacji VAR arbiter zmienił swoją decyzję i piłkarze zeszli do szatni.
Druga połowa. "Jaga" odrobiła wynik, ale zabrakło jej koncentracji
W drugą część meczu lepiej weszli piłkarze Jagielloni. Wyrównali po niespełna 10 minutach od wznowienia. Arbiter znów wskazał na wapno, tym razem jednak całkowicie zasłużenie - w walce o piłkę łokciem potraktował rywala debiutujący w koszulce Zagłębie Luis Mata.
Do karnego podszedł Jesus Imaz, który dwa razy egzekwował jedenastkę. Za pierwszym razem bramkarz Zagłębia Sokratis Dioudis oderwał stopy od linii bramkowej. W obu jednak strzałach okazał się lepszy od strzelca broniąc uderzenia Hiszpana - za każdym razem rzucając się w ten sam róg.
Gola jednak z dobitki wepchnął Marc Gual, który okazał najsprytniejszy pod bramką i z najbliższych metrów skierował piłkę do siatki.
Kilkanaście minut później Jagielloni udało się wyjść na prowadzenie. Z bliskiej odległości strzelił Michał Pazdan, który ostatni raz z trafienia w Ekstraklasie cieszył się... blisko 9 lat temu. Było to w październiku 2014 roku.
Nie minęły dwie minty kiedy znów w Białymstoku padł gol. Żaden z obrońców gospodarzy nie przerwał rajdu Tornike Gaprindaszwili'ego i Gruzin zagrał wzdłuż bramki do Kacpra Chodyny i ten z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki. Kapitan gości tym samym ustali wynik meczu.
Miejsca w tabeli dla obu drużyn się nie zmieniły. "Jaga" i Zagłębie dopisały sobie punkt i odpowiednio z 29 i 30 punktami mogą odpocząć przed przerwą na kadrę.
Piłkarz meczu: Marc Gual
Atrakcyjność meczu: 5/10
Oceny piłkarzy po meczu Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin (w skali 1-6):
Jagiellonia Białystok
- Zlatan Alomerović - 3
- Paweł Olszewski - 3, (Bartłomiej Wdowik - 2)
- Dusan Stojinović - 2
- Mateusz Skrzypczak - 3
- Michał Pazdan - 3
- Jakub Lewicki - 3, (Tomas Prikryl - 3)
- Taras Romanczuk - 4
- Nene - 3, (Aurelien Nguiamba - 2)
- Michal Sacek - 3, (Maciej Bortniczuk - bez oceny)
- Jesus Imaz - 3, (Bartosz Bida - 3)
- Marc Gual - 4
Zagłębie Lubin
- Sokratis Dioudis - 4
- Mateusz Grzybek - 4
- Jarosław Jach - 3
- Aleks Ławniczak - 3
- Luis Mata - 2
- Marko Poletanović - 3, (Tomasz Makowski - bez oceny)
- Łukasz Łakomy - 3
- Tomasz Pieńko - 3, (Filip Starzyński - bez oceny)
- Sasa Żivec - 4, (Tornike Gaprindaszwili - 4)
- Kacper Chodyna - 3
- Dawid Kurminowski - 2, (Martin Dolezal - 3)
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
