Według CameroonOnline, wypadek został zarejestrowany 20 kwietnia w pobliżu miasta Jaunde w Kamerunie. Istnieją sprzeczne relacje dotyczące dokładnych okoliczności zdarzenia. Zdaniem jednych, pojazd Francisa Ngannou zderzył się z motocyklem, na którym znajdowała się 17-letnia dziewczyna. Inni twierdzą, że sam Ngannou jechał motocyklem, który uderzył młodą kobietę.
W każdym razie poszkodowana doznała wielu złamań i wymagała pilnej interwencji chirurgicznej z powodu ciężkich obrażeń.
Zawodnik podjął decyzję o udzieleniu dziewczynie natychmiastowej pomocy medycznej i zawiózł ją do szpitala. Mimo że ofiara przeszła natychmiastową operację, jej życia nie udało się uratować. Ngannou pokrył również wszelkie koszty związane z leczeniem i hospitalizacją.
Choć wypadek miał miejsce kilka dni temu, żadne oficjalne oświadczenie nie zostało opublikowane aż do momentu śmierci ofiary. Zadziwia, że dotychczas Ngannou nie odniósł się do incydentu na swoich platformach społecznościowych, gdzie utrzymuje znaczącą obecność.
Szczegóły tragedii pozostają nieznane. Wiadomo tylko, że obecnie trwa oficjalne dochodzenie w celu ustalenia pełnych okoliczności otaczających śmiertelny wypadek. Na razie nie ma informacji, czy funkcjonariusze organów ścigania zamierzają wszcząć postępowanie karne przeciwko znanemu sportowcowi.
Ngannou stoczył 21 walk w oktagonie, wygrywając 18 z nich (13 przez nokaut). Był także mistrzem UFC w wadze ciężkiej. Po wygaśnięciu kontraktu z UFC próbował sił w boksie. Stoczył walkę w ringu z mistrzem ówczesnym wagi ciężkiej WBC Brytyjczkiem Tysonem Furym, określaną jako „Battle of the Baddest”, w październiku 2023 roku, w której powalił „Króla Cyganów” w trzeciej rundzie, ale ostatecznie przegrał kontrowersyjną niejednogłośną decyzją – mimo to miał zainkasować 50 mln dolarów. W marcu 2024 roku w drugim pojedynku bokserskim został znokautowany w drugiej rundzie przez innego Brytyjczyka Anthony'ego Joshuę. Oba starcia odbyły się w stolicy Arabii Saudyjskiej – Rijadzie.
