"Plagi Breslau", nowy film Patryka Vegi nie wejdzie do polskich kin. Zobaczymy go jedynie na platformie Showmax. Premiera 14 grudnia.
Akcja filmu rozgrywa się we Wrocławiu. W mieście dochodzi do serii makabrycznych zabójstw. Morderca dokonuje zbrodni codziennie o godz. 18.00. Policjantka Helena Ruś uważa, że chodzi o seryjnego mordercę. Kiedy podczas interwencji poważnie ranny zostaje Bronson, policyjny partner Heleny (w tej roli Tomasz Oświeciński), bohaterka decyduje się za wszelką cenę ustalić tożsamość zabójcy. Wraz z agentką CBŚP Iwoną Bogacką (gra ją Daria Widawska) prowadzi śledztwo, które sięga aż do XVIII-wiecznej historii miasta.
Film jest produkcją Shomax i tylko na tej platformie od 14 grudnia będzie można go zobaczyć w Polsce. Tymczasem za granicą (m.in. w Wielkiej Brytanii, Holandii i USA) można go od 29 listopada oglądać w kinach.
"Tymczasem za granicą (m.in. w Wielkiej Brytanii, Holandii i USA) można go od 29 listopada oglądać w kinach."
Jasne. Niezły pomysł na reklamę dla targetu tego gniota. Jak coś jest zagranico, musi być dobre.
A film pewnie wyświetlany na przedmieściach Chicago i w małym kinie w Luton pod Londynem. Ludziska, litości.