Do rozboju doszło w miniony piątek, tuż po godzinie 21.30 w miejscowości Pniewo. Na miejsce zdarzenia natychmiast zostały skierowane policyjne patrole. Mundurowi zastali tam kobietę, która oświadczyła, że tuż po tym jak zamknęła sklep i wsiadła do samochodu, podbiegło do niej dwóch zamaskowanych mężczyzn.
Zobacz także: Napad na sklep w Łomży. Złodziej sterroryzował ekspedientkę i ukradł gotówkę
Jeden z nich rozpylił w jej kierunku gaz, a drugi zabrał torebkę, po czym oddalili się passatem w nieznanym kierunku. Łomżyńscy policjanci natychmiast rozpoczęli działania mające na celu zatrzymanie sprawców. Informacje dotyczące rysopisu mężczyzn, a także pojazdu którym oddalili się z miejsca przestępstwa zostały bezzwłocznie rozesłane do ościennych jednostek policji.
Rozpoczęły się wzmożone kontrole na drogach. Wskazany przez łomżyńskich śledczych pojazd został zauważony w miejscowości Pęsy–Lipno. Zambrowscy funkcjonariusze zbliżając się do zaparkowanego na poboczu volkswagena passata zobaczyli, że mężczyzna siedzący na miejscu pasażera, nagle wyrzuca coś pod auto. Jak się okazało była to torebka poszkodowanej ekspedientki. Dodatkowo, w kieszeni kierowcy mundurowi ujawnili gaz pieprzowy, a pod kołem zapasowym - dwie kominiarki i rękawice.
Podejrzewani trafili do policyjnego aresztu. Teraz dalszym losem 36, 43 i 48-latka zajmie się sąd.
Magazyn Informacyjny 8.02.2018