Reprezentacja Polski pokonała 5:0 San Marino i dopisała do swojego dorobku trzy punkty. Z czego zapamiętamy to spotkanie? Z ostatniego meczu Łukasza Fabiańskiego, który w 57. minucie zalał się łzami, kiedy opuszczał boisko oraz z tego, że Robert Lewandowski przeciwko być może najsłabszej reprezentacji na świecie nie zdobył bramki. Mimo gry z takim rywalem postanowiliśmy wyciągnąć osiem wniosków po starciu z San Marino.
Oto osiem naszych wniosków ---->
Wideo
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.