
Proces małżeństwa, które – według prokuratury – przyczyniło się do śmierci znanego dziennikarza muzycznego Bohdana Gadomskiego, zaczął się w poniedziałek 4 kwietnia w Sądzie Okręgowym w Łodzi.

Proces małżeństwa, które – według prokuratury – przyczyniło się do śmierci znanego dziennikarza muzycznego Bohdana Gadomskiego, zaczął się w poniedziałek 4 kwietnia w Sądzie Okręgowym w Łodzi.
Oskarżeni: śpiewak operowy i pielęgniarka
Na ławie oskarżonych zasiedli: 56-letni śpiewak operowy Borys Ł. i jego 52-letnia żona Halina K.(oboje pochodzą z Lwowa). On jako tenor występował w Teatrze Wielkim w Łodzi, zaś ona z zawodu jest pielęgniarką ze specjalnością asystenta chirurga dziecięcego. Oboje mają wyższe wykształcenie, odpowiadają z wolnej stopy i do tej pory nie byli karani. Opiekowali się schorowanym Gadomskim, co – według śledczych – skończyło się podaniem dziennikarzowi przez Borysa Ł. śmiertelnej dawki insuliny.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>

Odpowiadając na pytania sądu oskarżeni wyjaśnili, że mają dom w Łodzi oraz rolne gospodarstwo z domem pod Łodzią, które oskarżony prowadzi razem z synem. Natomiast oskarżona opiekuje się niepełnosprawną córką, na co otrzymuje różne świadczenia.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>

Borys Ł. nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań. W tej sytuacji sędzia Tomasz Krawczyk odczytał jego wyjaśnienia ze śledztwa. Wynikało z nich, że tenor bardzo dobrze zna Gadomskiego, którego poznał dawno temu - podczas studiów na Akademii Muzycznej w Łodzi. Połączyła ich przyjaźń. Odwiedzali się w swoich domach.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>