Prezentowe przesądy, czyli czego nie dawać pod choinkę

Małgorzata Stempinska
Paweł Łacheta
Jeśli nie chcesz rozwodu, nie kupuj ukochanemu na gwiazdkę zegarka. Lepiej zrezygnować też m.in. z pereł czy rękawiczek.

Prezentowe przesądy funkcjonują od lat. - Nie dotyczą one tylko podarunków gwiazdkowych, ale i tych na inne okazje. Jeśli sami się tymi przesądami nie przejmujemy, to dobrze jest ich przestrzegać przy wyborze prezentów, np. dla mam lub babć - podpowiada Hanna Łopatyńska, etnograf z Muzeum Etnograficznego w Toruniu.

Zatem czego lepiej nie dawać pod choinkę?

Do przedmiotów niewskazanych należą perły i chusteczki, bo wróżą obdarowanemu wiele wylanych łez i nieszczęście. Podarowanie bliskiej osobie butów zapowiada jej odejście. Podobnie jest z krucyfiksem. Nawet jeżeli jest to piękne dzieło sztuki, to wręczając je mówimy komuś "krzyż ci na drogę".

- Podarowanie ukochanemu zegarka wróży podobno koniec miłości, a pusty portfel kłopoty finansowe. Dlatego też należy włożyć do niego monetę. Nóż lub nożyczki mogą rozciąć więzy małżeńskie lub rodzinne, natomiast rękawiczki zapowiadają kłótnię - mówi Hanna Łopatyńska.

Jak dodaje, podobno wszystkie te złe wróżby przestaną być groźne, jeżeli za prezent symbolicznie zapłacimy, np. jednym groszem.

Czy Dawid Woliński pisał listy do Świętego Mikołaja?, wideo: Agencja TVN/x-news

Wróć na i.pl Portal i.pl